Reklama

Anna Kurnikowa i Enrique Iglesias ponownie zostali rodzicami. W środę, 17 grudnia 2025 r., para powitała na świecie swoje czwarte dziecko. Informację o narodzinach opublikowali dopiero pięć dni później - 22 grudnia - na swoich profilach na Instagramie.

Anna Kurnikowa i Enrique Iglesias powitali na świecie kolejne dziecko

Do wpisu dołączone było wzruszające zdjęcie noworodka - maluszek owinięty był w kocyk i miał na głowie szpitalną czapeczkę, wtulony w pluszowego leniwca. Podpis zdjęcia brzmiał: „Moje słoneczko 12.17.2025”, co wskazuje na dokładną datę narodzin dziecka.

To wydarzenie wzbudziło ogromne emocje wśród fanów gwiazdorskiej pary. Choć Anna Kurnikowa i Enrique Iglesias znani są z zachowywania prywatności, ta niespodziewana publikacja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. Komentarze pod postem zalały gratulacje i życzenia zdrowia dla maleństwa i jego rodziców.

Nowy członek rodziny Iglesiasów urodził się 17 grudnia 2025 r. Para przekazała informację publicznie dopiero 22 grudnia, publikując zdjęcie na Instagramie. Data ta została również uwzględniona w podpisie fotografii, co nie pozostawia wątpliwości co do momentu narodzin.

Chociaż Anna Kurnikowa i Enrique Iglesias postanowili podzielić się zdjęciem dziecka, nie zdecydowali się jeszcze ujawnić jego płci ani imienia. W opisie posta nie pojawiły się żadne dodatkowe informacje, co tylko podsyciło ciekawość mediów i fanów.

Historia związku Kurnikowej i Iglesiasa

Anna Kurnikowa i Enrique Iglesias są razem od ponad dwóch dekad. Para zaczęła spotykać się w 2001 roku, po tym jak poznali się na planie teledysku „Escape”. Od tamtej pory ich związek trwa, choć zawsze unikali medialnego rozgłosu.

W 2017 roku urodziły się ich pierwsze dzieci - bliźnięta Nicholas i Lucy. Trzy lata później, w 2020 roku, para powitała na świecie córkę Mary. Teraz ich rodzina liczy już sześcioro członków - z najnowszym przychodzącym na świat czwartym dzieckiem. Dzieci Anny Kurnikowej i Iglesiasa są rzadko pokazywane w mediach społecznościowych. Od czasu do czasu pojawiają się jednak urocze zdjęcia, które szybko zdobywają popularność w sieci.

Zobacz także: Aleksander Baron ma za sobą trudną noc z synem. "Było dużo bólu i sprzątania"

Reklama
Reklama
Reklama