Reklama

Anna Kalczyńska rzadko opowiada o swojej rodzinie, a tym bardziej o dzieciach. Niedawno jednak zdradziła, że jej trzecia córka, która jest oczkiem w głowie, była nieplanowanym dzieckiem. Zobacz: Kalczyńska nie planowała trzeciej córki. Opowiedziała o tym w wywiadzie

Reklama

Dziennikarka prawie wcale nie pokazuje się z mężem na salonach. Wyjątek zrobiła na Balu Dziennikarza, gdzie wspólnie pozowali do zdjęć. I choć Kalczyńska i Maciej Maciejowski pracują w jednej stacji, nie chcą afiszować się ze swoim uczuciem. W najnowszym wywiadzie gwiazda postanowiła jednak uchylić rąbka tajemnicy z ich życia prywatnego. Na łamach gazety wyznała jak się poznali:

Przygotowywałam akcję marketingową dla swojego programu w TVN24. A marketingiem zajmował się właśnie Maciek. Pamiętam, jak pierwszy raz się spotkaliśmy, mijając się w drzwiach. Stanął przede mną i się zarumienił. Nigdy więcej już mu się to nie zdarzyło, zawsze był pewny siebie, ale ten jeden jedyny raz oblał się rumieńcem. Pomyślałam wtedy: "O co chodzi? Musi być coś na rzeczy...". Nie myliłam się. Poznaliśmy się zimą, pierścionek wręczył mi na wakacjach, a rok później w czerwcu wzięliśmy ślub - przyznała w rozmowie ze "Smaki Życia".

Jak widać można świetnie łączyć pracę i życie rodzinne.

Zobacz na Polki.pl: Do programu "Dzień dobry TVN" dołączyła nowa gwiazda

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama