Od ponad pół roku Anna Czartoryska jest szczęśliwą mężatką i żyje u boku syna milionera, Michała Niemczyckiego. Spełnia się również jako aktorka - w weekend miała miejsce premiera nowego spektaklu z jej udziałem, gdzie jest wystylizowana na gorącą Hiszpankę. Przypomnijmy: Gwiazdy na premierze spektaklu "Zorro"

Reklama

Czartoryska dość mocno strzeże swojego życia prywatnego. Aktorka nie chciałaby najwyraźniej, aby jej nowy związek był równie medialny, co poprzedni - z Piotrem Adamczykiem. Anna była niedawno gościem programu "Najsztub słucha". Dziennikarz zapytał Czartoryską, czy nie czuje się upokorzona widząc się w zestawieniach tabloidów pt. "Kobiety Piotra Adamczyka". Nie omieszkał też dopytać o jego nowy związek z Weroniką Rosati.

Nie powiem, żebym czuła się jakoś specjalnie upokorzona (że znajduje się w galeriach pt. "Kobiety Piotra Adamczyka - przyp. red). To była szczera relacja, która nie wyszła, ale nie widzę powodu, dla którego miałabym się czuć upokorzona. Uważam, że te galerie są małostkowe i głupie, ale są gdzieś jakieś plotki, które ludzi interesują. W przyszłym tygodniu będzie interesowało ich coś innego. Nowej parze życzę niezmiennie jak najlepiej, tak jak i każdej kolejnej - wyznała w programie Piotra Najsztuba Czartoryska.

Gwiazda była wyraźnie speszona pytaniem, ale jej odpowiedź wyraźnie sugeruje, że nie wróży temu związkowi świetlnej przyszłości. Ciekawe.

Zobacz: Adamczyk nosi Rosati na rękach

Zobacz także

Reklama

Anna Czartoryska i Julia Kamińska na próbach do "Zorro":

Reklama
Reklama
Reklama