Reklama

Wychudzona figura Anji Rubik od dawna wzbudza wiele emocji. Wielokrotnie zarzucano jej anoreksję i nieodpowiednie odżywianie. Zarzuty te nasiliły się w momencie, kiedy światło dzienne ujrzała jedna z ostatnich sesji dla francuskiego Vogue'a z jej udziałem. Po tym, jak zdjęcia obiegły świat w internecie pojawiły się fotomontaże, na których modelka pozuje na tle więźniów z obozu koncentracyjnego. Zobacz: Rubik odpowiada na szokujący fotomontaż jej zdjęcia. Uciszy plotki o anoreksji?

Reklama

Modelka oczywiście nie pozostawiła bez komentarza zarzutów internautów. Wkrótce po pojawieniu się fotomontażu na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie z batonem i bananem w ręku, co miało świadczyć o tym, że Rubik specjalnie się nie odchudza. Jednak i to nie poskutkowało. Na nic zdały się również tłumaczenia, że jest szczupła naturalnie i po prostu zdrowo się odżywia. Podczas ostatniego pobytu w Polsce, kiedy promowała swoją kolekcję dla popularnej sieciówki udzieliła wywiadu, w którym podkreśliła, czemu zawdzięcza takie wymiary:

Ja jestem szczupła naturalnie, bardzo dużo ćwiczę, dobrze się odżywiam. w tej chwili nawet zmieniłam swój rodzaj ćwiczeń, zaczęłam podnosić ciężary. 25 kilogramów spokojnie podnoszę. Ja się czuję zdrowo. Ja mam tak, wiem, że tutaj wiele kobiet mnie przestanie lubić, ale mam jeden dzień stresu i potrafię zgubić 2 kilo.

Modelka jednak nie ukrywa, że najbliżsi martwią się o nią i dbają, aby codziennie jadła trzy posiłki:

Sasza i rodzice mnie pilnują, że jak pracuję to czasem zapominam coś zjeść, więc pilnują, żeby były trzy posiłki dziennie, jeszcze w międzyczasie, żebym coś jadła.

Wierzycie jej zapewnieniom?

Zobacz: Anja Rubik jest zbyt wychudzona? Jej wagę ocenił ekspert

Reklama

Gwiazdy na premierze kolekcji Anji Rubik:

Reklama
Reklama
Reklama