Anita Sokołowska podzieliła się traumatyczną historią. "Strach był wielki"
Anita Sokołowska po wielkim finale tanecznego show Polsatu "Taniec z Gwiazdami" zebrała jeszcze liczniejsze grono obserwatorów w mediach społecznościowych. Aktorka postanowiła się przed nimi otworzyć i opisała swoją traumatyczną historię z przeszłości. To straszne, co przeżyła!

Anita Sokołowska dopiero co wygrała 14. edycję tanecznego show Polsatu "Taniec z Gwiazdami" i po wielkim finale postanowiła wyjechać w polskie góry. Aktorka codziennie dostarcza swoim fanom nowe kadry z wyjazdu, a przy okazji postanowiła podzielić się historią ze swojej przeszłości. Sokołowska przyznała, że kiedyś zabłądziła w górach i była zmuszona przeżyć w nich całą noc.
Anita Sokołowska zabłądziła w górach
Anita Sokołowska w programie "Taniec z Gwiazdami" pokazała, że ma wyjątkowo silny charakter i nie poddaje się tak łatwo. Gwiazda, choć nie raz przeżywała, w tanecznym show Polsatu, chwile zwątpienia zawsze z podniesioną głową szła do przodu i ta postawa zaprowadziła ją do wielkiego finału, który razem z Jackiem Jeschke ostatecznie wygrała. Aktorka po wygraniu programu postanowiła wyjechać w Karkonosze i przy okazji podzieliła się z obserwatorami traumatyczną historią, którą przeżyła.

Anita Sokołowska odezwała się do obserwatorów na Instagramie i swój wpis zaczęła od tego co dają jej góry. Aktorka nie ukrywa, że czuje w nich spokój i czerpie z nich siłę.
Euforia, porażki, sukcesy, zwątpienia…. to wszystko jest częścią naszego życia…. i dobrze… ale najważniejsze jest poczucie wolności… a to dają mi góry…. czerpię z nich siłę, a przede wszystkim spokój… wiem, że nawet jeśli na chwilę pojawi się mrok, to za moment wyłoni się kolejny szczyt.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Sokołowska otworzyła się i powiedziała o swojej historii z wakacji na Krecie, kiedy zgubiła się w górach. Anita podkreśliła, że nie za wiele rzeczy miała wtedy w plecaku i bardzo się bała.
Kilkanaście lat temu, zgubiłam szlak w Górach Białych na Krecie. Jedyne co miałam w plecaku to kawałek sera, gazetę „Kino” i zapalniczkę. Musiałam spędzić noc w górach, które charakteryzują się tym, że nie tam roślinności, tylko suche krzaki, a krajobraz jest jak na Marsie i nie są turystyczne. Spędziłam noc, rozpalając malutkie ognisko z wysuszonych korzeni. Gazeta „Kino”, zapalniczka i wyciągnięte suche korzenie z kamieni, pozwolili mi przetrwać tę noc.
Aktorka nie ukrywa, że "strach był wielki" i była bardzo wyziębiona. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dzięki temu aktorka zyskała jeszcze większą siłę.
Zobacz także: Anicie Sokołowskiej załamał się głos przed kamerą. Wyznała to dopiero po finale "Tańca z Gwiazdami"
