Ania z "Rolnik szuka żony" zdradziła, co było jej "zmorą za dzieciaka"! Ten problem ma wiele dziewczynek
Ania z "Rolnik szuka żony" zdradziła, co było jej "zmorą za dzieciaka"! Ten problem ma wiele dziewczynek
Ania Stelmaszyk z "Rolnik szuka żony" w ciągu zaledwie kilku dni wzięła udział w kolejnej już sesji zdjęciowej. Po przepięknym plenerze fotograficznym na bałtyckiej plaży tym razem pozowała na polu słoneczników. Była partnerka Jakuba pojawiła się tam na prośbę znajomej fotografki. Szczególnie ciekawe było uzasadnienie tej prośby.
Przy okazji sesji Ania zdradziła jaka była jej "zmora" z dzieciństwa. To problem, który ma wiele dziewczynek... Zresztą nie tylko dziewczynek.
Zobacz także: Jakub z "Rolnik szuka żony" opowiedział o kłótniach w związku i opublikował pierwsze zdjęcie na Instagramie!
Ania z "Rolnik szuka żony" o zmorze z dzieciństwa
Ania jest ostatnio wprost rozchwytywana przez fotografów. Ale nie ma co się dziwić, ma bardzo dużo wdzięku, a aparat ją kocha. Gwiazda ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" w ostatni weekend pokazała efekty sesji zdjęciowej z plaży nad Bałtykiem. Ciężko było wybrać, w której z trzech stylizacji wyglądała lepiej.
Teraz gwiazda pojechała pod Poznań, by zapozować na polu słoneczników. Trafiła tam na prośbę znajomej fotografki. Dlaczego akurat ona?
Nie mam fioła na punkcie zdjęć, tylko Milena, którą znam od dwóch lat poprosiła mnie, czy nie mogłaby zrobić mi zdjęcia w słonecznikach, ponieważ - nie zgadniecie - potrzebuje dziewczyny z piegami - wyznała Ania w relacji na InstaStorie.
Przy okazji uczestniczka "Rolnik szuka żony" wyznała, że właśnie piegi były jej "zmorą" z dzieciństwa.
Okazuje się, że coś, co jest Waszą zmorą za dzieciaka, coś czego nie lubicie i chciałyście się kiedyś pozbyć, może być czymś co ktoś lubi, uwielbia i czego nie ma się co wstydzić - mówiła.
Czekamy na efekty tej sesji. Ciekawe, czy rzeczywiście będzie widać piegi. Naszym zdaniem bardzo dodają uroku.
Zobacz także: Ania z "Rolnik szuka żony" ma nadal kontakt z Kubą?! Zdradziła, dlaczego się rozstali i czy ma nowego partnera
Zanim doczekamy się efektów "słonecznikowej" sesji z piegami, przypomnijmy weekendowy plener nad Bałtykiem.
Ania wygląda zjawiskowo: