Wszystko wskazuje na to, że reżyserski debiut Angeliny Jolie nie będzie należał do najprzyjemniejszych. Okazuje się bowiem, że aktorka, która wyprodukowała dramat „ The Land o Blood and Honey” została oskarżona o plagiat! James Braddock zarzuca Jolie, że jej film oparty jest na opowieści, którą napisał cztery lata temu.
Angelina Jolie odpiera zarzuty chorwackiego dziennikarza, twierdząc, że nigdy nie czytała jego książki.
- Tego typu sytuacje zdarzają się niemal przy każdym filmie. Jest tak wiele książek i dokumentów, z których się korzysta. To kombinacja wielu ludzkich historii. Mogę tylko powiedzieć, że tej konkretnej książki nigdy w życiu nie widziałam- zdradziła w rozmowie z magazynem „Marie Claire”.
Światowa premiera filmu Angeliny odbędzie się 23 grudnia. Czy afera związana z ewentualnym plagiatem nie zaszkodzi produkcji?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama