Aneta Zając odejdzie z "Pierwszej miłości"? "Czasami wszystko wywraca się do góry nogami"
Aneta Zając odejdzie z "Pierwszej miłości"? "Czasami wszystko wywraca się do góry nogami"
Czy rola Marysi kiedyś się jej znudzi?
1 z 5
Aneta Zając od ponad 13 lat gra Marysię w hitowej produkcji Polsatu "Pierwsza miłość". Czy ma dość tej roli? Czy myśli o odejściu? Gwiazda niedawno udzieliła wywiadu dla "Fakt TV", w którym opowiedziała o pracy na planie, a także o tym, co wydarzy się w życiu bohaterki. Pewnie wszyscy fani serialu już wiedzą, że Marysia zostanie babcią ;)
Więcej szczegółów - na kolejnych stronach!
Zobacz: Karina i Krystian wyjadą do Czech, by usunąć ciążę?! Co nas czeka w "Pierwszej miłości"? SPRAWDŹ
2 z 5
Czy scenarzyści potrafią jeszcze zaskoczyć Anetę Zając?
Oczywiście. Teraz moja postać jest ratownikiem medycznym. To zawód dla ludzi z pasją, którzy kochają innych, zwłaszcza chorych i potrzebujących. Marysia pomaga im nie tylko pod względem medycznym - mówi w Fakt TV Aneta Zając.
Ponadto - Marysia niedługo zostanie babcią, bowiem Krystian i jego partnerka spodziewają się dziecka ;)
Mam nadzieję, że się sprawdzę. Mój serialowy mąż (Wojciech Błach) ma dorosłego syna. Jako jego żona będę wspierać młodych, bo nie jest łatwo zostać rodzicem w klasie maturalnej - przekonuje.
3 z 5
Czy skoro tak wiele się dzieje, to Aneta Zając myśli o odejściu z serialu?
Nie, bo w serialu nie ma nudy. W życiu każdej postaci jest jak w kalejdoskopie, czasami wszystko wywraca się do góry nogami. Poza tym gram obecnie w trzech spektaklach. W jednym jestem kurą domową, w drugim szaloną córeczką z Ameryki, a w kolejnym uwodzę "starszego pana". Jest więc różnorodność - tłumaczy Zając.
UFF! ;)
Zobacz: "Pierwsza Miłość": Aneta Zając gra Marysię już ponad 13 lat. Teraz zdradziła nam pewien sekret!
4 z 5
5 z 5