Choć Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell nie wychowują syna Henryka wspólnie, to bardzo dbają o jego przyszłość. Wszelkie doniesienia na temat ich wspólnego syna wzbudzają ogromne zainteresowanie mediów i wszyscy zastanawiają się, jak wygląda ich prywatne życie. Podobno rodzicom bardzo leży na sercu, by zapewnić Henrykowi dobry start w przyszłość. Dlatego już teraz postanowili nie szczędzić pieniędzy na jego edukację. Zobacz: Bachleda-Curuś do Krupińskiej: Jesteś chora psychicznie!

Reklama

Jak podał "Fakt", syn Bachledy-Curuś i Farrella będzie uczęszczał do jednej z najlepszych szkół w Hollywood. 6-letni dziś Henry zostanie uczniem Campbell Hall School. Podobno roczny koszt edukacji w tej szkole to kwota około 33 tysięcy dolarów, więc mniej więcej 100 tysięcy złotych. Ciekawe, czy w nowej szkole Henryk będzie mógł również uczyć się języka ojczystego swojej matki, czy pozostanie wyłącznie przy angielskim. Jak myślicie?

Reklama

Zobacz na Polki.pl: Elegancka i stylowa Alicja Bachleda-Curuś

Reklama
Reklama
Reklama