Akop Szostak nagle tłumaczy się z tego, co zrobił: "Nie czuję się winny"
Akop Szostak po rozstaniu z Sylwią Szostak jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych. Znany trener zwrócił się do fanów na Instastory, gdzie przekazał, że napisał ważny post. Jak podkreślił, "nie czuje się winny"!
Akop Szostak przeżywa ostatnio ciężki czas po rozstaniu z żoną. Znany trener mimo to nie zrezygnował ze swojej pracy i stara się na bieżąco publikować wpisy w mediach społecznościowych. Teraz mężczyzna zaskoczył swoich obserwatorów pewnym wyznaniem. Co im przekazał? Przekonajcie się sami!
Akop Szostak otworzył się przed obserwatorami. Mówi o poczuciu winy
Akop Szostak i jego żona Sylwia Szostak po dziesięciu latach małżeństwa postanowili się rozstać. Fanów nadal interesują kulisy rozstania znanej pary, gdyż dla wszystkich koniec związku Szostaków był zaskoczeniem. Jak przyznał Akop razem z Sylwią "skorzystali z pomocy specjalisty", jednak nie udało uratować się ich związku. Po rozstaniu mężczyzna postanowił skupić się na życiu zawodowym i nadal pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, gdzie między innymi daje swoim fanom rady dotyczące diety i treningów. Teraz, niedługo po ogłoszeniu zakończenia relacji znany trener postanowił otworzyć się przed obserwatorami i napisał szczery post, w którym przyznał, że "nie czuje się winny". O co chodzi?
Akop Szostak przyznał się obserwatorom, że ... i jemu zdarza się złamać żelazne zasady zdrowej diety i zjeść lody, ale nie ma z tego powodu wyrzutów sumienia:
Wczoraj zjadłem kubełek lodów. Nie przytyłem i nie czuję się winny. Jako dietetyk wiem, że wiele ludzi obawia się jeść coś poza ramy swojej diety, bojąc się, że to na pewno spowoduje przybieranie na wadze. Na szczęście rzeczywistość jest inna. Każdy z nas jest inny. Osobiście nie wyobrażam sobie tygodnia bez lodów czy sernika. Lubię to i sprawia mi to przyjemność. Czy to oznacza, że nie będę mógł schudnąć? Albo że od razu przytyję? Oczywiście, że nie!
Trener wyznał, że daleko mu do bycia "niewolnikiem" zdrowego stylu życia i ma świadome podejście do dbania o siebie, które zakłada również małe "grzeszki" w postaci zjedzenia ulubionych słodkości:
Chciałem zjeść lody, więc to zrobiłem. Nie jestem niewolnikiem swojej diety. W końcu, na co dzień dokonuję zdrowych i świadomych wyborów, więc jedzenie lodów raz w tygodniu nie wpłynie negatywnie na moją sylwetkę ani zdrowie.
W dalszej części postu Akop podkreślił, że to nie lody są problemem w diecie, ale nadmiar kalorii i zbyt częste spożywanie tego typu produktów.
Tyjemy wyłącznie od nadmiaru kalorii! Jeśli ktoś bardzo lubi lody i wlicza je w swoje dzienne zapotrzebowanie energetyczne, nic złego się nie stanie.
A Wy, jakie macie podejście do jedzenia słodyczy podczas diety? Zgadzacie się z podejściem trenera?
Zobacz także: Akop Szostak odpowiada na komentarz fana odnośnie nowej partnerki