Reklama

Anna Wendzikowska często wzbudza kontrowersje, ale jej ostatnia wypowiedź w programie "Dzień dobry TVN" na temat mężczyzn o niskim wzroście wywołała prawdziwą burzę. Już na wizji z Anną Wendzikowską nie zgodziła się Agnieszka Woźniak-Starak, a teraz dziennikarka w zaskakujący sposób skomentowała wpadkę koleżanki ze stacji i nawiązała do własnych doświadczeń...

Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak mistrzowsko komentuje słowa Anny Wendzikowskiej

Anna Wendzikowska chyba sama nie spodziewała się, że jej słowa w "Dzień Dobry TVN" wywołają takie emocje. Dziennikarka wprost skrytykowała niski wzrost Toma Cruise'a i mimo błyskawicznej reakcji Agnieszki Woźniak-Starak, która znacznie złagodziła sytuację w mediach zawrzało.

On dla mnie zawsze był trochę dziwny (...). Nigdy nie uważałam, że jest szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... no trudno o nim mówić, że jest przystojny. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś mnie tak nie przekonuje do swojej męskości - mówiła z przekonaniem.

Głośną wypowiedź skomentował nawet Artur Barciś, który w mediach społecznościowych napisał: "załamałem się". Ostatnio do słów Anny Wendzikowskiej odniosła się też Agnieszka Woźniak-Starak, która wprost powiedziała, dlaczego zareagowała:

Zareagowałam, bo ja tak nie uważam. Myślę, że wzrost nie ma tutaj nic do rzeczy - powiedziała Agnieszka Woźniak-Starak w rozmowie dla plotek.pl .

Zobacz także: Anna Wendzikowska z torebką za prawie 10 tys. złotych wychodzi z DDTVN. Spójrzcie na jej buty!

To jednak nie wszystko! Prowadząca "Dzień dobry TVN" przypomniała, że sama była wyższa od męża i zupełnie nie było to dla niej problemem:

Oczywiście, że byłam wyższa od mojego Piotrka, jak założyłam szpilki i to nie miało dla mnie kompletnie żadnego znaczenia - dodała dziennikarka.

TRICOLORS/East News

Wpadka Anny Wendzikowskiej była też ostro komentowana przez internautów, którzy w komentarzach pisali wprost, że tego typu opinie dziennikarka powinna zachować dla siebie. Niestety tym razem tak się nie stało. Sądzicie, że Anna Wendzikowska została wezwana na rozmowę w sprawie tego, co powiedziała na temat wzrostu mężczyzn?

EOS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama