Szulim o Lewandowskiej: W Niemczech jest królową, a w Polsce...
Agnieszka ocenia szanse Anny na sukces
Anna Lewandowska z impetem wkroczyła do polskiego show-biznesu. Żona Roberta Lewandowskiego w ostatnich tygodniach wielokrotnie dawała o sobie znać. Zdobyła tytuł mistrzowski w karate, zachwycała na salonach swoimi kreacjami, a kilka dni temu podpisała kontrakt ze światową marką sportową. Przypomnijmy: Anna Lewandowska wystąpi w dużej kampanii reklamowej światowego giganta
Sportsmenka regularnie też prowadzi swojego bloga, który z każdym dniem zdobywa coraz fanek. Niektórzy spekulują nawet, że ten rok może być dla Lewandowskiej przełomowy i to ona zastąpi Ewę Chodakowską w roli najpopularniejszej trenerki w Polsce. Podobnego zdania jest Agnieszka Szulim, która w specjalnym rankingu stworzonym dla magazynu "Party" umieściła Annę i Roberta na wysokiej pozycji wśród gwiazd, które namieszają w show-biznesie w 2014 roku.
Robert właśnie podpisał intratny kontrakt z Bayernem Monachium, ale jego żona Anna nie pozostaje w cieniu. Może dlatego, że nigdy w nim nie była, i to nawet przez sekundę? Niemiecki "Bild" nazywa ją królową karate, a polski show-biznes czeka na nią z otwartymi ramionami. Wszyscy już obstawiają, czy wygryzie Ewę Chodakowską. Ale Anna wie, że nawet i bez podstawiania nogi koleżance ten rok będzie należał do niej. I do jej męża - podsumowała w rankingu Szulim.
Zgadzacie się z Agnieszką? Anna Lewandowska będzie jedną z największych gwiazd tego roku?
Zobacz: Lewandowska pokazała luksusowe auto. Ile jest warte?
Robert i Anna Lewandowscy na zakupach w centrum handlowych: