Agnieszka Radwańska i jej mąż Dawid Celt zostali rodzicami. 27 lipca para pochwaliła się pierwszymi zdjęciami synka i zdradzili też, że chłopiec otrzymał imię Jakub.

Reklama

Kubus jest juz z nami❤????‍????‍???????? dziękuje za wszystkie dotychczasowe wiadomosci i gratulacje - napisała Radwańska na Instagramie.

Tenisistka kilka dni po porodzie mogła już opuścić szpital, a po żonę i synka przyjechał oczywiście mąż, Dawid Celt. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, a młodzi rodzice zrobili wszystko, aby uchronić synka przed ciekawskim spojrzeniem paparazzi. Zobaczcie, jak to zorganizowali!

Agnieszka Radwańska wyszła z synem ze szpitala

Agnieszka Radwańska w końcu mogła opuścić szpital i wrócić do domu z synkiem, gdzie razem z mężem będą zajmowali się maluchem. Wygląda na to, że para zamierza chronić wizerunek syna i już na pierwszych zdjęciach, które opublikowali ze szpitala widać jedynie rączkę i stopę Jakuba. Z kolei podczas opuszczania budynku szpitala Dawid Celt zaparkował samochód pod samym wejściem do budynku tak, aby uniemożliwić paparazzi zrobienie zdjęć chłopca w foteliku samochodowym.

Para bardzo chroni swoją prywatność i tylko od czasu do czasu publikuje zdjęcia w mediach społecznościowych, ale bez komentarzy na temat tego, co się dzieje w ich życiu. Wyjątkiem był fakt, że poinformowali o narodzinach synka i postanowili zdradzić jego imię. Jednak wszystko wskazuje na to, że pójdą w ślady Anny i Roberta Lewandowskich i nie będą publikowali twarzy Jakuba.

Rodzinie, która jest już w komplecie w domu składamy szczere gratulacje!

Zobacz także

Zobacz także: Agnieszka Radwańska pokazała pierwsze zdjęcie synka! "Kubuś jest już z nami"

Facebook

Mąż Agnieszki Radwańskiej tak zaparkował samochód, że paparazzi nie mogli zrobić zdjęć dziecku pary.

Agnieszka Radwańska w końcu jest w domu. Teraz przyszła mama może liczyć na pomoc męża w opiece nad Kubusiem.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama