Reklama

Pierwsze oficjalne wyjście Agnieszki Popielewicz i Grzegorza Hyżego na galę rozdania Fryderyków wywołało medialną burzę! Kilka godzin później tabloidy opublikowały informację, że dziennikarka rzekomo zażądała rozwodu kościelnego z byłym mężem Mikołajem Witem, by... móc ponownie wyjść za mąż za swojego nowego partnera! Ile w tym prawdy? Zobacz: Gwiazdy na rozdaniu Fryderyków

Reklama

Nie pójdziemy na żaden układ, nie damy się zaszczuć paparazzim, tabloidom i nie pozwolimy się opluwać. A sprawą rzekomego rozwodu kościelnego, który jest jakąś wierutną bzdurą, zajął się już nasz prawnik i wkrótce wystosujemy odpowiednie pisma – mówi Agnieszka Popielewicz.


Nie możemy pozwolić na bezkarność i publikacje treści naruszających nasze dobra osobiste i godzących w naszych bliskich. Chcemy normalnie pracować i żyć. Prosimy, by to uszanować – dodaje partner gwiazdy, Grzegorz Hyży.

Dziennikarka i wokalista są zaręczeni od dwóch miesięcy. Ale czy rzeczywiście planują wziąć ślub? Ich przyjaciele zapewniają, że jeśli tak się stanie, to "tak" Agnieszka i Grzegorz powiedzą sobie tylko w obecności najbliższych, a kameralna uroczystość najprawdopodobniej odbędzie się zagranicą.

Zobacz: Piękny ślub Agnieszki Popielewicz!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama