Reklama

Ponad 1o lat temu Agnieszka Hyży i Marcin Mroczek byli w związku. Po około 3 latach ich relacja dobiegł końca i oboje poszli w osobnym kierunku. Teraz w jednym z wywiadów prezenterka wróciła wspomnieniami do związku z aktorem. Prezenterka komentuje również plotki o ich narzeczeństwie!

Reklama

Agnieszka Hyży wspomina związek z Marcinem Mroczkiem

Ostatnio znów zrobiło się głośno o Agnieszce Hyży, a to za sprawą jej nowego stanowiska. W piątek Agnieszka Hyży i Maciej Rock poprowadzili pierwszy odcinek "Halo, tu Polsat", w którym sporo się działo. Prezenterka chętnie pojawiała się również na branżowych wydarzeniach i udzielała wywiadów. Hyży gościła również u Żurnalisty, u którego otworzyła się na temat swojej kariery i związku z Marcinem Mroczkiem. Youtuber zapytał prezenterke również o to, czy to właśnie dla niego zdecydowała się na przeprowadzkę do Warszawy.

Nie... Ja już wtedy zaczynałam pracować w telewizji i to moje godzenie jeżdżenia non stop na zdjęcia się już nie udawało. Jeżdżenie Katowice-Warszawa to była jakaś abstrakcja
— powiedziała Agnieszka Hyży u Żurnalisty.
Agnieszka Hyży
ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Na tym się jednak nie skończyło! Agnieszka Hyży wspominała związek z Marcinem Mroczkiem jako "relację". Prowadzący wciąż podkreślał, że trzy lata to wciąż bardzo długo.

To była relacja, no...
—zaczęła prezenterka.
Cztery lata. To nie są żarty
— wtrąca Żurnalista, przypominając, ile trwał ich związek.
To były trzy lata mi się wydaje...
— poprawiła go Agnieszka.
Cztery czy trzy to nadal długo
— stwierdził youtuber.
Marcin Mroczek na premierze sztuki "Klub Niepokornych"
Jacek Kurnikowski/AKPA

W dalszej części rozmowy Agnieszka Hyży zdradza, że była to młodzieńcza miłość i oboje byli jeszcze "dzieciakami". Prezenterka dementuje również plotki o ich narzeczeństwie.

Nie byliśmy zaręczeni! Ja byłam dwa razy w życiu zaręczona: raz z moim pierwszym mężem, drugi raz z drugim mężem. Myśmy byli dzieciakami. Jak się rozstawaliśmy, to ja miałam 20 czy 21 lat. Byłam dzieciakiem, umówmy się. (...) Mnie wtedy utrzymywali rodzice. Dostawałam od rodziców przelew — pamiętam to jak dziś — to było 750 złotych, za które musiałam się utrzymać w Warszawie
— wyznała prezenterka.
Reklama

Zobacz także: Kto zastąpi Macieja Dowbora w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”? Już wszystko jasne!

Miss Polonia 2024. Margaret skradła show
Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama