Ada z "Love Island" jednak nie została zwolniona z wojska?! Podała prawdziwe powody rezygnacji z programu!
Ada z "Love Island" jednak nie została zwolniona z wojska?! Podała prawdziwe powody rezygnacji z programu!
Po raz w polskiej edycji programu "Love Island", uczestnik dobrowolnie opuścił program - na ten krok zdecydowała się Ada Gotowicka. Szybko zaczęły pojawiać się spekulacje, co mogło wpłynąć na taką decyzję 19-latki. Według informacji, które dostały się do mediów, dziewczyna miała zostać zwolniona dyscyplinarnie z wojska, a wpływ na to miał mieć właśnie udział Ady w "Love Island" i jej zachowanie w nim. Jednak była uczestniczka miłosnego show w rozmowie z portalem pudelek.pl wyjawiła, że dalej służy w wojsku, a prawdziwe powody opuszczenia przez nią "Wyspy miłości", były inne. Sprawdźcie szczegóły!
Zobacz także: Nowa uczestniczka w "Love Island", to gwiazda disco polo! Poznajcie Nicki Queen!
Adrianna Gotowicka zaskoczyła wszystkich swoją decyzją o opuszczeniu programu "Love Island". Zszokowani byli nie tylko uczestnicy, ale także widzowie, gdyż nic nie wskazywało, że 19-latka myśli o powrocie do Polski.
Kochani, dziękuję za ten czas, dziękuję Wam za wszystko. Na ten moment z Wami się żegnam, oczywiście za wszystkich trzymam kciuki i naprawdę bawcie się świetnie i korzystajcie z tego czasu. Ja teraz Was opuszczam. Bardzo tęsknię za tym swoim życiem prywatnym. Bardzo się cieszę, że mogłam Was wszystkich poznać. Ten czas wiele mnie nauczył i w życie poza willą wejdę dużo silniejsza - powiedziała Ada podczas ogłoszenia swojej decyzji.
W mediach szybko pojawiły się informacje, że wpływ na decyzję Ady, mogło mieć jej rzekome dyscyplinarne zwolnienie z wojska. Jakiś czas temu na jednej ze stron na Facebooku poświęconej tematyce wojskowej pojawił się wpis sugerujący, że Ada - szeregowa Wojska Obrony Terytorialnej, powinna opuścić show i ponieść konsekwencje udziału w nim, ponieważ "niegodnie reprezentuje powierzone jej stanowisko". Do całej sytuacji odniósł się nawet rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak poinformował portal pudelek.pl, w oświadczeniu przesłanym do ich redakcji rzecznik potwierdził, że Ada została zwolniona dyscyplinarnie i dodał:
W opinii dowództwa WOT udział Pani Adriany w programie od pewnego momentu zaczął naruszać dobre imię Sił Zbrojnych RP. [...] Otóż od samego początku trwania programu, do Dowództwa WOT wpływało mnóstwo opinii od żołnierzy nie tylko WOT, ale też innych rodzajów sił zbrojnych, którzy byli zniesmaczeni tym w jaki sposób Pani Adriana reprezentuje Siły Zbrojne - cytuje słowa rzecznika WOTu Marka Pietrzaka, portal pudelek.pl
Rzecznik przyznał jednak, że Ada nie mogła dowiedzieć się o sprawie podczas trwania programu, ze względu na to, że uczestnicy są odizolowani od świata zewnętrznego. Z tego też względu zwolnienie z wojska nie mogło być przyczyną jej odejścia z "Love Island".
Jednak Ada Gotowicka właśnie zaprzeczyła tym doniesieniom i podała prawdziwe powody rezygnacji z programu. Z relacji 19-latki wynika, że dalej służy w wojsku.
W odpowiedzi na wszystkie plotki, które wylewają się na moją osobę w Internecie, pragnę zaznaczyć, że dalej służę w Wojskach Obrony Terytorialnej i od października wracam do ćwiczeń. [...] Wyjeżdżając za granicę, wszystkie sprawy służbowe domknęłam na ostatni guzik. Mam na myśli to, że mój szef z baru, w którym pracuje oraz przełożeni z WOT byli poinformowani, dokąd wyjeżdżam. [...] Powodem rezygnacji z programu była silna chęć powrotu do domu i do moich bliskich. Jestem z nimi bardzo związana i tęsknota za nimi wygrała - powiedziała Ada Gotowicka w rozmowie z portalem pudelek.pl
Ada przyznała również, że po jej stronie stanęło wiele kobiet, co mogło przyczynić się do tego, że jednak pozostała w służbie. Mamy nadzieję, że w życiu 19-latki zagości już spokój, a przygodę w programie "Love Island", będzie jednak dobrze wspominała.
Ada przyznała, że dalej służy w wojsku i od października ponownie zaczyna ćwiczenia.