Reklama

Uznany przez hip-hopową branżę muzyczną raper 50 Cent udzielił ostatnio bardzo szczerego wywiadu. W odpowiedzi na jedno z pytań przyznał, że wychowywała go para lesbijek. Wyznanie jest o tyle zaskakujące, że jeszcze do niedawna ciemnoskóry gwiazdor na Twitterze zamieszczał teksty o charakterze homofobicznym. Dzisiaj twierdzi, że się ich wstydzi.

Reklama

- Moja mama była lesbijką. Sam bym tego nie zauważył, jak się widzi dwie kobiety blisko ze sobą, to się myśli, że to przyjaciółki i już. Nie zorientowałem się, że wokół mamy nigdy nie ma żadnych facetów. Dopiero babcia mnie naprowadziła, mówiła mi - ten pocałunek mamy z "koleżanką", co właśnie widziałeś, nie był tylko czysto przyjacielski. Wtedy już wszystko było jasne. Nie czułem z tego powodu żalu, cieszyłem się, że jest szczęśliwa.

Na pytanie, co sam sądzi o legalizacji związków par jednopłciowych, raper odpowiada:

- Obama jest za. Jeśli prezydent jest za, to kim ja jestem, by sądzić inaczej? Nie mam nic przeciwko. Jak oni będą z tym szczęśliwi, to niech tak będzie.

Na koniec rozmowy 50 Cent przyznał, że przeprasza wszystkich gejów, którzy poczuli się urażeni jego słowami. Czy dzięki takim wyznaniom uda się w końcu przełamać temat tabu jakim wciąż w wielu krajach (w tym w Polsce) jest homoseksualizm? Ostatnio jedną z nielicznych gwiazd, które zabrały głos w dyskusji była Renata Dancewicz.

Reklama

Zobacz: Dancewicz o gejach: "Odmawianie im prawa do dziecka jest haniebne"

Reklama
Reklama
Reklama