Reklama

Reklama

W końcówce wczorajszego meczu Polski z Japonią (1:0) na boisko miał wejść Kuba Błaszczykowski, jednak nie został wpuszczony na boisko. Jak do tego doszło? Wszystko przez kuriozalną sytuację, o której mówi cały świat!

Błaszczykowski czekał cierpliwie na zmianę, ale sędzie nie przerwał gry. W tym czasie Adam Nawałka pokazał nawet Kamilowi Grosickiemu, by zasymulował kontuzję. Skrzydłowy reprezentacji Polski, upadł na boisko, ale wszystko na nic. Japończycy kopali piłkę grając między sobą, a Polacy czekali . Kuba nie wszedł na boisko, a sędzia zakończył spotkanie. Zniesmaczeni kibice mogli tylko zareagować gwizdami.

DALSY CIĄG TEKSTU POD WIDEO

Komentarz brata Błaszczykowskiego

Zły brat Kuby Błaszczykowskiego skomentował smutny spektakl jakiego byliśmy świadkami. Ostro:

- Pytam się kur... czym Sobie zasłużył na taki brak szacunku???? - zapytał na Facebooku Dawid Błaszczykowski.

Zobacz: Kulturalne kibicowanie - o czym warto pamiętać?

Czemu Kubie tak zależało, by wejść choć na kilka minut na boisko? Byłby to jego 101. występ w meczu w kadrze narodowej. Byłby drugim pilarzem w historii, któremu się to udało.

Żenująca akcja w czasie meczu wygladała tak:

Komentarze Internautów po końcówce meczu były dosadne. Większość bardzo żałowała Kuby, który już prawdopodobnie na kolejny Mundial nie pojedzie.

Zobacz także: ŻENUJĄCA sytuacja na koniec meczu Polska-Japonia! Kibice wściekli! Błaszczykowski nie mógł wejść na boisko! Dlaczego?

Wpis załamanego brata Kuby Błaszczykowskiego - Dawida.

Reklama

Tak wyglądał Kuba po zakończeniu meczu Polska-Japonia, który wygraliśmy 1-0.

East News
Reklama
Reklama
Reklama