Koniec obozu z Lewandowską. Wrażenia o Ani? "Jesteś mądrą i inspirującą osobą, moją bratnią duszą"

Skończył się obóz treningowy z Anią Lewandowską. 7 dni ostrego wycisku w Dojo Stara Wieś, w którym uczestniczyły prawie wszystkie polskie znane WAGs. Po wyjeździe jedna z nich napisała, że Anna Lewandowska to jej bratnia dusza.

Kolejny wspaniały obóz za nami ???????? Dziękuje Ci moja bratnia duszo za to , ze jesteś tak wspaniałą , ciepłą , mądra i inspirującą osobą ❣Motywujesz , uczysz, radzisz i ładujesz pozytywna energią.Dzięki Tobie poznałam cudownych ludzi i mam siłę żeby iść przez życie z podniesioną głową... - napisała Dominika Grosicka na swoim Instagramie (pisownia oryg.).

Wszystkie polskie WAGs i Zosia Ślotała są zachwycone obozem treningowym z Anią. Na obozie było mnóstwo dziewczyn polskich piłkarzy. Bogna Dybul, Marta Glik czy Magdalena Firek. Wszystkie na swoich Instagramach piszą wielkie słowa uznania dla Ani i są pewne, że za pół roku znowu pojadą na jej obóz.

7 dni mocnych treningów a na sam koniec... KARATE CARDIO! Jestem załadowana energią i endorfinami na następne pół roku !! Dzięki dziewczyny!! - napisała Zosia Ślotała.

Myślicie, że uda się jeszcze komuś innemu dostać na ten obóz za pół roku oprócz polskich WAGs? :)

Zobacz także: Polskie WAGs na obozie u Ani Lewandowskiej! Grosicka, Glik i... sami zobaczcie! ZDJĘCIA