Nowy rok przyniósł nam nową aferę. Małgorzata Herde w ciągu kilku tygodni doczekała się wymarzonej popularności i rozgłosu na poziomie swoich byłych klientek. Niedawna agentka gwiazd oprócz interesów Edyty Herbuś czy Oli Kwaśniewskiej, zajmowała się także biurem Miss Polonia na stanowisku dyrektor generalnej. Skandale prawdopodobnie doprowadziły jednak do tego, że zarząd Miss Polonia zakończył współpracę z miłośniczką szampana.

Reklama

Zobacz: Wybory Miss Polonia odwołane pierwszy raz w historii!

Rozstanie się z Herde spowodowało, że wybory nowej Miss Polonii zostały pierwszy raz w historii przesunięte na bliżej nie określony termin. Taki obrót sytuacji sprawił, że Paulina Krupińska została pierwszą panującą dłużej niż rok najpiękniejszą Polką. Dzisiaj Krupińska odwiedziła studio "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziała o całej sytuacji.

- To jest właśnie najśmieszniejsze, że nie dość, że ja jestem najstarszą miss to jeszcze najdłużej panującą miss w historii tego konkursu. Konkurs będzie, tylko jest obsuwa czasowa. Został przesunięty z wielu przyczyn. Będę panować jeszcze miesiąc, może dwa. Nie wypytuję w biurze Miss Polonia.

Poproszona o podsumowanie swojej kadencji miss, Krupińska zachowała klasę i nie odniosła się do kontrowersji związanych z Herde. Chociaż chyba wiadomo, co miała na myśli mówiąc o negatywnych aspektach swojej kariery. Zobacz: Krupińska skomentowała aferę z Herde

- To był bardzo intensywny rok. Pełen pracy, nowych wyzwań. To był rok pełen emocji samych pozytywnych. Wiadomo, że są też te negatywne, ale ja staram się ich nie pamiętać.

Oby to był dla Pauliny pozytywny omen.

Zobacz także

Reklama

Małgorzata Herde i jej luksusowe życie:

Reklama
Reklama
Reklama