Jakiś czas temu Piotr Żyła rozstał się z żoną. To był bardzo ciężki okres w życiu sportowca, bo problemy rodzinne musiał połączyć z walką o miejsce w drużynie olimpijskiej.

Reklama

Zobacz: Piotr Żyła komentuje rozstanie z żoną! Skoczek wydał mocne oświadczenie!

Życie prywatne Piotra Żyły posypało się kilka miesięcy temu, ale cały czas był przy nim Maciej Kot. Skoczek doskonale wiedział, co dzieje się u Piotra. Panowie spędzali ze sobą mnóstwo czasu na treningach i wyjazdach.

Zobacz także

- Dużo rozmawiamy, ale Piotrek to osoba doświadczona życiowo bardziej ode mnie. Nie mam dzieci, nie byłem w stanie w tym temacie mu doradzić. Wspierałem go dobrym słowem, włączeniem fajnego filmu albo po prostu zmienieniem tematu - powiedział Maciej Kot w rozmowie z Super Expressem.

Skoczek dodaje, że największą próbą ich przyjaźni była ostatnia walka o miejsce w czteroosobowej drużynie olimpijskiej.

- Byliśmy świadomi, że czwarte miejsce w kadrze to rywalizacja między nami. To było trudne, bo przyjaźnimy się, mieszkamy razem w pokoju na zgrupowaniach. Wolelibyśmy rywalizować z kimś innym. Powiedzieliśmy sobie, że musimy ostro trenować i wygra lepszy. Bez złych emocji - wyjaśnia Maciej, który pokonał Piotra w tej rywalizacji.

Piotr Żyła nie brał udziału w zawodach podczas igrzysk, ale cały czas towarzyszył kadrze. Teraz Justyna Żyła zarzuca mężowi, że zaniedbuje dzieci. Jak długo jeszcze będziemy świadkami tej medialnej przepychanki?

Zobacz: "Od 3 dni czekamy pod męża blokiem" emocjonalny wpis Justyny Żyły!

Maciej Kot i Piotr Żyła spędzają razem czas na treningach i nie tylko.

Fot: Instagram
Reklama

Po wysiłku razem się relaksują.

Fot: Instagram
Reklama
Reklama
Reklama