Nie będzie procesu! Sąd oddalił pozew Kasi Tusk. Dlaczego?
Nie dostanie 50 tys. zł zadośćuczynienia
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w piątek pozew Kasi Tusk przeciwko wydawnictwu Ringier Axel Springer Polska. Sprawa dotyczyła artykułu z „Faktu” pt. „Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje” - czytamy w dzisiejszym „Presserwisie”
Kasia Tusk skarży „Fakt” - o co poszło?
W „Fakcie” padł cytat z konferencji prasowej ówczesnego premiera Donalda Tuska. Premier cytował SMS-y wysyłane do jego córki, które wśród pogróżek zawierały m.in. słowo „dziwka”. O konferencji i pogróżkach tabloid poinformował dzień później w artykule „Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje”. Kasia Tusk stwierdziła, że tytuł artykułu sugeruje, że dziękuje za nazwanie jej w wulgarny sposób. Reprezentujący Tusk Roman Giertych pozwał wydawnictwo RASP, domagając się publikacji przeprosin we wskazanych przez nią mediach oraz zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł i zwrotu kosztów procesu. Sąd jednak uznał, że tekst nie narusza dóbr osobistych córki byłego premiera. I pozew oddalił.
Ciekawe, czy Giertych będzie się odwoływał. Myślicie, że powinien walczyć?