Reklama

Doda wprost opowiedziała o przełomowych momentach w swojej karierze, kiedy przekonała się, że może liczyć na wsparcie ze strony branży.

Doda o docenieniu przez branżę

Doda do dziś nie schodzi z jedynek, a jej media społecznościowe generują ogromne zainteresowanie internautów. Chociaż zdobyła ponad setkę nagród muzycznych, długo musiała czekać, by zaczęła doceniać ją branża. Jako jeden z pierwszych momentów wskazała wydarzenie, które miało miejsce w 2019 roku:

Zmieniło się dużo po ''Artyści przeciw nienawiści'', kiedy sami poznaliśmy się lepiej, mieliśmy okazję zweryfikować różne stereotypowe myślenie na swój temat, po prostu poegzystować jak człowiek z człowiekiem. Dużo fajnych znajomości zyskałam po tamtym koncercie.

Kolejnym razem poczuła się doceniona po tym, jak na światło dzienne wyszła jej ostatnia płyta "Aquaria":

Potem duży przełom był po mojej ''Aquarii'', kiedy napisałam płytę o mojej depresji i wszystkim tym, co przeżyłam po moim ostatnim małżeństwie, gdzie powiedziałam wprost o rzeczach, które mnie strasznie krępowały, których się wstydziłam, ukrywałam. (...) Wtedy branża bardzo mi pomogła, pierwszy raz w życiu, bo za pierwszym razem bardziej Nergalowi.

Tym samym Doda nawiązała do akcji zbierania szpiku w 2010 roku dla Nergala i innych chorujących na białaczkę. Po 15 latach Doda została nagrodzona w Opolu SuperJedynką, którą otrzymała z rąk Łukasza i Moniki, bliźniaków genetycznych, którzy odnaleźli się dzięki jej charytatywnemu zaangażowaniu. Co jeszcze zdradziła nam Doda w wywiadzie i dlaczego wspomniała o Justynie Steczkowskiej? Zobaczcie naszą rozmowę z artystką.

Zobacz także:

Doda na festiwalu w Opolu 2025
Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama