Gulczas szczerze o małżeństwie – takiego wyznania nikt się nie spodziewał
Pamiętacie Gulczasa z pierwszej edycji "Big Brothera"? Jego barwna osobowość, charakterystyczne poczucie humoru i niezapomniane teksty sprawiły, że na długo zapisał się w pamięci widzów. Choć od jego telewizyjnego debiutu minęły już ponad dwie dekady, Gulczas nie zniknął całkowicie z mediów – dziś zaskakuje szczerymi wyznaniami i pokazuje zupełnie nowe oblicze.
Piotr Gulczyński, znany szerzej jako Gulczas, zdobył ogólnopolską popularność w 2001 roku jako uczestnik pierwszej edycji reality show „Big Brother”. Jego naturalność, poczucie humoru i luz sprawiły, że zyskał sympatię widzów i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych uczestników programu.
Co słychać u Gulczasa?
Po zakończeniu show Gulczas próbował swoich sił w różnych dziedzinach – wystąpił w filmie „Gulczas, a jak myślisz?”, nagrywał muzykę disco polo i angażował się w działalność rozrywkową. Choć z czasem zniknął z pierwszych stron gazet, dziś znowu daje o sobie znać – głównie za sprawą mediów społecznościowych, gdzie dzieli się przemyśleniami i swoim życiem prywatnym.
W ostatnich wywiadach i wpisach otwarcie mówi o roli męża i ojca. Jak sam przyznaje, przeszedł sporą przemianę – z szalonego chłopaka z reality show w odpowiedzialnego partnera, który stara się budować trwały i szczery związek. Jego wyznania spotykają się z pozytywnym odbiorem internautów, dla których Gulczas jest dziś nie tylko postacią z przeszłości, ale też przykładem osobistej przemiany.
Jestem spełnionym rodzicem. Uważam, że jestem bardzo dobrym mężem, ale to pewnie dlatego, że trafiłem na tak fantastyczną kobietę, która jest pięknym dobrym człowiekiem. Bardzo zaradna. Kochamy się, nie kłócimy się, bo szkoda nam na to czasu
Co jeszcze zdradził uczestnik Big Brothera? Zobaczcie sami w naszym wideo!
Zobacz także: Żudziewicz i Jeschke nie wystąpią w „Tańcu z gwiazdami”. Znamy powód
