Wyszło, jak naprawdę wyglądała dogrywka w "Tańcu z gwiazdami". Uczestnicy nie mieli o tym pojęcia!
Za nami pierwsza w historii "Tańca z gwiazdami" dogrywka. Jak się okazało, uczestnicy do ostatniej chwili nie mieli pojęcia, jak tak naprawdę będzie ona przebiegać.
Miniony odcinek "Tańca z gwiazdami" dostarczył widzom wielu emocji. Z programem pożegnały się aż dwie pary! Jako pierwsi taneczne show opuścili Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, którzy po zsumowaniu głosów jurorów i widzów, otrzymali najmniej punktów. Następnie kolejne dwie pary z najmniejszą ilością głosów stanęły do dogrywki. Rafał Zawierucha i Daria Syta oraz Natalia Nykiel i Jacek Jeschke musieli jeszcze raz wystąpić na parkiecie i wykonać taniec do muzyki, z którą wcześniej nie zostali zapoznani.
Teraz w rozmowie z nami zwycięska para z dogrywki, czyli Rafał Zawierucha i Daria Syta ujawnili prawdę na ten temat. Jak się okazało, uczestnicy nie mieli pojęcia o jednej rzeczy!
"Taniec z gwiazdami": Rafał Zawierucha i Daria Syta o dogrywce
Produkcja "Tańca z gwiazdami" zafundowała w 4. odcinku show sporą dawkę emocji nie tylko widzom, ale przede wszystkim uczestnikom! Jak się okazało, pary, które znalazły się dogrywce do ostatniej chwili były przekonane, że jeszcze raz zatańczą swoje tańce z odcinka. Niespodziewanie jednak chwilę przed drugim występem produkcja show przekazała zagrożonym parom, że będą musiały wykonać freestyle do muzyki, z którą wcześniej nie zostali zapoznani!
My dowiedzieliśmy się, jak będzie wyglądała ta dogrywka w przerwie reklamowej przed dogrywką.
Co jeszcze na ten temat w naszej rozmowie zdradzili Rafał Zawierucha i Daria Syta? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej!
Zobacz także: Burza po werdykcie jury "Tańca z Gwiazdami": "To są jakieś żarty chyba"