W wieku 35 lat zmarła Karolina Sztafa. Znane są przyczyny śmierci gwiazdy "Big Brothera"
21 listopada media obiegła informacja o śmierci Karoliny Sztafy. Uczestniczka "Big Brothera" od kilku miesięcy walczyła z chorobą. Lekarze postawili nieprawidłową diagnozę?
21 listopada 2022 roku media obiegła informacja o śmierci Karoliny Sztafy, a informację potwierdzili jej znajomi oraz przyjaciele z "Big Brothera". Gwiazda reaktywowanego po latach show TVN osierociła dwójkę dzieci, a w sieci pojawiło się mnóstwo pytań o przyczynę jej śmierci. Według informacji przekazanych przez Ewę Kępys wynika, iż Karolina Sztafa od kilku miesięcy walczyła z poważną chorobą, którą rozpoznano za późno.
Przyczyny śmieci Karoliny Sztafy z "Big Brothera"
Nie żyje Karolina Sztafa, a tragiczne informacje potwierdziła jej przyjaciółka z show, Anna Klimpel. W mediach społecznościowych byłych uczestników "Big Brothera" pojawiło się mnóstwo kondolencji oraz wspomnień związanych z gwiazdą programu. W rozmowie z portalem plejada.pl Ewa Kępys przyznała, że Karolina Sztafa od kilku miesięcy prowadziła nierówną walkę z nowotworem kości.
- Z wiadomości, które otrzymałam, wiem, że Karolina zmarła na raka kości. Wcześniej podobno była źle zdiagnozowana i leczona na inną chorobę. Jeszcze 15 lipca była w dobrej formie - powiedziała bohaterka "Big Brothera".
Ewa Kępys przyznała, że wciąż nie może uwierzyć w te tragiczne informacje.
- Jej śmierć skłania do refleksji, bo była młodą, barwną kobietą, która miała całe życie przed sobą. Cieszmy się każdą chwilą i nie marnujmy czasu - dodała.
Zobacz także: Magdalena Stępień w poruszającym wywiadzie po śmierci synka. "Dla mnie życie się skończyło"
Głos w mediach społecznościowych zabrała również kosmetyczka Karoliny Sztafy, z którą od lat się przyjaźniła, a ich dzieci chodziły do jednego przedszkola. Okazuje się, że problemy ze zdrowiem gwiazdy "Big Brothera" zaczęły się pół roku temu od bólu biodra.
- Pół roku temu trochę bolało ja biodro, poszła po badaniach i zabiegu mówiła, że niby coś jest, ale nie ma, absolutnie. "Ja mam tak boskie życie, jestem tak szczęśliwa, a nie ma opcji na nic złego. No w życiu, nigdzie się nie wybieram, zaraz lecimy na kolejne, chyba 4 wakacje i dawaj tam mów, co słychać cudownego"- ćwierkała w totalnym szczęściu, a jej pewność siebie były tak nieziemskie, że jak ona - zapomniałam o tym dziwnym temacie - wspomina koleżanka Karoliny.
Kosmetyczka wspominała, że Karolina Sztafa nigdy później nie wspomniała o swoich problemach ze zdrowiem, zajęła się urządzaniem domu oraz ukochanymi córeczkami, które były całym jej życiem.
- Dla swoich córeczek oddałaby niebo i nawet po rozwodzie opowiadała o byłym mężu wspaniale, same komplementy i to był szok dla mnie, że tak się da i że się tak bardzo lubią i szanują. Była bardzo empatyczna i kompromisowa, a o tych jajach z programu mówiła, że "każdy czekał na jakieś zadymy, żeby nudno nie było i było bosko, nie?? Potem to już same nudy". Zresztą przed "Big Brotherem" wyzabiegowałam ją na amen, bo chciała być 10 milionów dolców. Bo milion już jest. Hejt ją śmieszył, kiedy ja ryczałam i odpisywałam każdemu gnojowi - jak mogą o niej tak strasznie pisać, serce mi pękało, bo przecież ona taka nie jest - napisała w swoim poście.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.