Tomasz Boruch wygrał milion. To już 7. milioner w polskiej edycji "Milionerów"
Pytanie o milion nie było łatwe. Znalibyście odpowiedź?
Tomasz Boruch 3 kwietnia odpowiedział na wszystkie pytania w "Milionerach" i wygrał milion. To już 7 zwycięzca w historii polskich edycji. Uczestnik od początku wykazał się ogromną wiedzą i błyskawicznie odpowiadał na pytania o początkowe kwoty. Pierwszego koła ratunkowego użył podczas pytania za 75 tysięcy i zdecydował się na 50:50. Przy pytaniu za pół miliona złotych przyszedł czas na telefon do przyjaciela, a ostatnie koło ratunkowe przydało się podczas pytania za milion.
Tomasz Boruch wygrał milion w "Milionerach".
Tomasz Boruch z Warszawy swoją przygodę w "Milionerach" rozpoczął we wtorek 2 kwietnia. W środę uczestnik stanął przed poważnym wyzwaniem i odpowiadał na pytania o duże kwoty. Szybko się okazało, że Tomasz jest graczem z ogromną wiedzą i ostatecznie padło pytanie za milion złotych. Tomasz Boruch zdecydował się na wykorzystanie koła ratunkowego i poprosił o pomoc widownię, a tak brzmiało pytanie o milion złotych.
W jakiej cieśninie znajdują się dwie wyspy zwane wczorajszą i jutrzejszą, które dzielą niespełna cztery km, ale aż 21 godzin różnicy czasu?
A: w cieśnienie Bosfor
B: w cieśnienie Magellana
C: w cieśnienie Kaletańskiej
D: w cieśnienie Beringa
Uczestnik po tym, jak usłyszał pytanie na głos, analizował swoje przypuszczenia. Szybko okazało się, że pierwsza sugestia okazała się słuszna.
Ponieważ mamy dwie różne wyspy, ale 21 godzin różnicy czasu, więc zakładam, że to musi być gdzieś na granicy zmian dat, czyli na Oceanie Spokojnym
Choć Tomasz miał już wytypowaną odpowiedź, to mimo wszystko zdecydował się zapytać publiczność. Tak rozłożyły się głosy: D: 65%, A: 19%, B: 9% oraz C: 7%. Po tym, Tomasz nie miał już wątpliwości i ostatecznie poprosił o zaznaczenie odpowiedzi D:
Dobra, nie będę przedłużał, dajmy szansę innym. Ostatecznie D
Hubert Urbański nie od razu zdradził, czy Tomasz Boruch udzielił poprawnej odpowiedzi i trzymał w niepewności nie tylko uczestnika, ale i widzów. Ostatecznie prowadzący wypisał czek na milion złotych i przekazał go Tomaszowi. To był bardzo emocjonujący moment. Oglądaliście?