Reklama

Za nami trzecia edycja "Sanatorium miłości". Czy przyjaźń Halinki i Jadwigi przetrwała? To pytanie mogą sobie zadawać wszyscy fani show TVP 1. Panie na planie ostatniej serii programu bardzo się ze sobą zżyły i od samego początku trzymały sztamę. Niestety, dziś ich relacje wyglądają zupełnie inaczej!

Reklama

"Sanatorium miłości": Koniec przyjaźni Halinki i Jadwigi

W finale trzeciej edycji "Sanatorium miłości" doszło do niezwykłej sytuacji - królowymi turnusu zostały dwie najlepsze przyjaciółki - Jadwiga i Halinka. Halince bardzo zależało, żeby jej koleżanka z pokoju została wyróżniona w finale show, choć to właśnie ona zdobyła największą sympatię wśród innych. Uczestniczkom było bardzo trudno się pożegnać, obie zapewniały, że ich przyjaźń przetrwa i będą mieć ze sobą kontakt na lata. Niestety, stało się zupełnie inaczej. Redakcja "Dziennika Łódzkiego" odwiedziła panią Halinę w jej rodzinnych Pabianicach. Uczestniczka "Sanatorium miłości" wyznała, z kim utrzymuje kontakt:

Mam cały czas kontakt z Anią, Andrzejem, Edkiem i Wieśkiem. Utrzymywałam też kontakt z Teresą ze Zgierza, ale teraz wyjechała do Kanady pozamykać swoje sprawy. Gdy wróci mamy jechać razem do Ani - powiedziała Halina.

Od razu nasuwa się pytanie, co z Jadwigą! Kobieta przyznała smutno:

Jakoś kontakt się urwał. A myślałam, że przyjedzie do mnie na tydzień... - ucina krótko pani Halina.

Gwiazda programu opowiedziała również o relacji z Edkiem, z którym ma bardzo dobry kontakt:

Wielu moich znajomych żałuje, że to nie on został Królem Turnusu, choć Zdzisław, który został nim wybrany to bardzo sympatyczny, miły, kulturalny człowiek, ale widać, że jeszcze przeżywa śmierć żony – powiedziała Halina.

Zaskoczeni?

Halinka cały czas utrzymuje kontakt z Wiesławem.

Facebook Sanatorium miłości

Nie przyjaźni się już jednak z Jadwigą!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama