"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin i Paweł Bodzianny długo starali się o dziecko! "Trochę się zaczęłam stresować"
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny niedługo zostaną rodzicami. Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" odpowiedziała na wiele pytań fanów dotyczących ciąży. Ile przytyła? Czy zdecyduje się na poród w domu?
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" zdecydowała się odpowiedzieć na pytania od fanów, których znaczna część dotyczyła ciąży. Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" opowiedziała o trudach, które napotkali z partnerem. Marta Paszkin wyznała, że o ciążę starali się ponad pół roku, co było dla niej bardzo stresujące. Narzeczona Pawła Bodziannego pokazała również zdjęcia z 2014 roku, gdy była w ciąży ze Stefanią.
"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin odpowiada na trudne pytania!
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w 7. edycji "Rolnik szuka żony". Między uczestnikami hitu Telewizyjnej Jedynki szybko zaiskrzyło, dlatego zdecydowali się na wspólne życie. Po wyłączeniu kamer zakochani kupili mieszkanie, a także zaplanowali ślub. Niedawno okazało się, że byli uczestnicy "Rolnik szuka żony" spodziewają się dziecka. Marta Paszkin zdecydowała się na trudne wyznanie - okazuje się, że z Pawłem starali się o synka pół roku.
Można wiedzieć jak długo staraliście się o dziecko? - zapytał jeden z obserwatorów.
Ponad pół roku, trochę się zaczęłam stresować, bo przy Stefani to było natychmiast. A te pół roku to nic w porównaniu do tego, ile się inne pary starają. Trzeba bardzo uważać z pytaniami "kiedy planujecie dzidziusia/kiedy wasza kolei/kiedy w końcu się zabierzecie za robotę" itp. Bo tego typu z pozoru niewinne pytania, mogą być bardzo przykre dla takich właśnie par. - napisała Marta Paszkin.
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Marta Paszkin pokazała duży ciążowy brzuszek!
Marta Paszkin odpowiedziała na szereg pytań dotyczących ciąży. Narzeczona Pawła Bodziannego zdradziła również, który szpital wybrała oraz czy chciałabym urodzić synka w domu. Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" dawno nie była tak szczera ze swoimi fanami.
- Jaki poród planujesz? Szpital, dom czy jeszcze coś innego?
- Podziwiam kobiety, które decydują się na poród domowy. Ja bym nie miała aż takiej odwagi i chęci. Za to chciałabym kolejny raz rodzić siłami natury bez znieczulenia. A czy pójdzie zgodnie z życzeniem, to na to nie mamy przecież wpływu - grunt, żeby było bezpiecznie i żeby dzidziuś był zdrowy.
Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" pierwszy raz pokazała również zdjęcie z czasu swojej ciąży ze Stefanią, a także zdradziła, ile przytyła przez prawie 6 miesięcy.
- Pokażesz jakieś zdjęcie z ciąży ze Stefanią, a teraz? Jakieś różnice?
- Obecna ciąża była zdecydowanie wcześniej widoczna niż to było przy pierwszej (podobno zawsze tak jest). Teraz wcześniej też zaczęłam czuć ruchy. Przy pierwszej ciąży doskonale wiedziała, który to tydzień i wiedziałam jak to wygląda z etapem rozwoju płodu, a teraz muszę się skupić żeby policzyć, który to dokładnie jest (obecnie 24) i nie czytam już tyle (a właściwie wcale) o ciąży i rozwoju maleństwa.
- Ile przybrałaś od początku ciąży?
- Jakieś 7 kg. Nie odmawiam sobie, aczkolwiek pamiętam o zasadzie, żeby jeść dla dwojga (a nie za dwoje)