"Rolnik szuka żony": Małgorzata Borysewicz szczerze o macierzyństwie: "Ten etap był dla mnie trudny"
Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" zdecydowała się na osobisty post, w którym opowiedziała o trudnym czasie dla jej rodziny po urodzeniu drugiej pociechy. Miała również ważny apel do mam wcześniaków!
Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" jest szczęśliwą żoną i mamą dwójki dzieci. W bardzo osobistym poście podzieliła się przeżyciami z ostatnich dwóch lat, które nie były dla niej łatwe. Młodsza pociecha rolniczki jest wcześniakiem, dlatego cała rodzina drżała o życie i zdrowie Blanki. Małgosia Borysewicz miała ważny apel do swoich obserwatorek!
"Rolnik szuka żony": Małgorzata Borysewicz o trudnych początkach życia z wcześniakiem
Małgorzata i Paweł Borysewicz poznali się dzięki programowi "Rolnik szuka żony", a ich uczucie rozwijało się na oczach fanów, którzy z zainteresowaniem zaczęli śledzić ich losy również poza kamerami. Zakochani we wrześniu 2018 roku zdecydowali się na ślub, a kilka miesięcy później na świecie pojawił się ich synek Rysio. Niespełna dwa lata później urodziła się Blanka. Niestety dziewczynka jest wcześniakiem i przez kilka tygodni była w szpitalu.
Teraz w mediach społecznościowych rolniczki pojawił się wpis, w którym opisała ostatnie dwa lata macierzyństwa.
Poczułam chwilę oddechu - po 2 latach od ostatniego porodu czas zamknąć czas baby, wchodzimy w czas dziecięcy. Pamiętam słowa lekarza, gdy wypisywali nas do domu: wcześniaki nadrabiają wszystko do 2 roku życia. Tak naprawdę Blancia nie dała mi poznać ze jest wcześniakiem praktycznie od ok 1/2 roku życia. Bałam się, że czas covida nie będzie dla niej łaskawy, w ogóle jak to będzie? Wyraźne efekty pracy z fizjoterapeutą zauważyłam ok 8 miesiąca. Nie było problemów z jedzeniem, Blanka poszła na nóżki 1 r.2msce .Jest szybka ,bardzo inteligentna, ma świetną pamięć, lekką mowę. Otula się ciepłym kocykiem nawet w upał (kocha ciepełko).
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Małgorzata Borysewicz pokazała, jak dba o miłość. Zaskakujące zdjęcie!
Małgorzata Borysewicz przyznała, że po porodzie nie znała żadnej mamy wcześniaka, dlatego opisując, jak świetnie rozwija się Blanka, chciała dodać otuchy innym kobietom.
Po co to piszę? Gdy urodziłam córkę nie znałam osobiście żadnej mamy, która znalazłaby się w podobnej sytuacji. Chcę powiedzieć każdej mamie wcześniaka: dacie radę❤️! Koniecznie umówcie się do Fizjo! Gdybym wiedziała, że ćwiczenia tak wpływają na rozwój dziecka - zrobiłabym tak samo z Rysiem. Blanka ćwiczyła ze mną codziennie do ok 10 msca życia. Wiecie jaki to był stres?
Przyznała również, że nie mogła liczyć na pomoc psychologiczną w tym trudnym czasie, a lekarze powiedzieli jej wprost, aby wypłakała się w domu.
Ważne: zadbajcie o swój komfort psychiczny. W szpitalu nie byłam objęta żadną pomocą psychologa: usłyszałam tylko ze mam się wypłakać w domu, a jak mam potrzebę to bym poszła indywidualnie. Bo przecież to moja wina. Tak dałam sobie to wmówić, przyjęłam na klatę i nosiłam to brzemię przez dłuższy czas sama (...) Ten etap był dla mnie trudny. - napisała.
W sekcji komentarzy pojawiło się mnóstwo słów wsparcia od internautów.
- Super dziewczynka z Blanci, a z Ciebie hiper dzielna Mama
- Cudowne jesteście ❤
- Wzruszające słowa Gosiu???? Jesteście wspaniale????
- Najważniejsze że wszystko już dobrze???? Macie cudowne dzieci????
Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Małgorzata Borysewicz pozuje w odważnym topie. Podobny kupicie w Sinsay za 17 zł!