Adrianna i Michał z "Rolnik szuka żony" w rozmowie z Party.pl skomentowali zarzuty, że ukochana rolnika nie nadaje się na gospodarstwo. Chociaż para, która poznała się na planie randkowego hitu Telewizyjnej Jedynki jest dziś bardzo szczęśliwa to niektórzy internauci nie wierzą, że ich relacja przetrwa próbę czasu. Dlaczego? Okazuje się bowiem, że zdaniem niektórych osób Adrianna nie odnajdzie się na wsi. Jak komentują to byli uczestnicy "Rolnik szuka żony"?

Reklama

Adrianna i Michał z "Rolnik szuka żony" komentują zarzuty internautów

Adrianna i Michał wzięli udział w dziewiątej edycji "Rolnik szuka żony". Piękna blondynka od razu wpadła w oko młodemu rolnikowi, jednak do samego końca zastanawiał się, czy to właśnie z nią powinien się związać. Michał nie ukrywał bowiem, że polubił również Martę. Co więcej, rodzina rolnika sugerowała, że to właśnie Marta byłaby dla niego idealną kandydatką. Jak już wiemy, ostatecznie Michał posłuchał głosu serca i wybrał Adriannę.

Teraz zapytaliśmy parę, jak reaguje m.in. na komentarz, że Adrianna nie nadaje się na gospodarstwo poneważ do tej pory żyła w mieście.

Jak mam być szczery to też trochę tymi stereotypami żyłem. (...) Takie stereotypy są na wsi, że kobieta z miasta to się nie nadaje na wieś i nie odnajdzie się na pewno. Więc ja do tego odnajdywania się Ady dałem tyle czasu, ja myślałem, że to będzie latami trwało, ale to się potoczyło naprawdę szybko- wyznał nam Michał.

Posłuchajcie również, co na ten temat powiedziała Adrianna.

Reklama

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 9": Valentyn pokazał zdjęcie z Klaudią. "Najcenniejsze rzeczy zabieram ze sobą"

Zobacz także
Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama