Reklama

Grzegorz Bardowski z "Rolnik szuka żony" razem z Anną wybrali się w okolice Kłodzka, skąd pochodzi żona rolnika. Para zdecydowała się bezpośrednio zaangażować w pomoc powodzianom, którzy teraz muszą odbudować niemal dały swój majątek. Niektóre domy są doszczętnie zniszczone, a teraz okazuje się, że to nie jedyny problem mieszkańców zalanych terenów. Grzegorz Bardowski poruszył trudny temat, o którym dotąd nikt nie mówił... Co tam tak naprawdę się dzieje?

Reklama

Pilny komunikat Anny i Grzegorza Bardowskich z "Rolnik szuka żony" w sprawie powodzi

Południe Polski walczy ze skutkami powodzi, a Wrocław i kolejne miejscowości przygotowują się na nową falę. Sytuacja jest dramatyczna, a niektórzy mieszkańcy dosłownie stracili dach nad głową. Zbiórki z pomocą ruszyły w całej Polsce i angażuje się w nie też wiele znanych osób. Wśród nich są Anna i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony". Para nie tylko dostarcza potrzebne rzeczy dla mieszkańców zalanych terenów, ale są też na miejscu. To właśnie podczas wizyty w okolicach Kłodzka Grzegorz Bardowski dostrzegł pewien problem. Okazuje się, że nie wszyscy przyjechali, aby pomagać. To, co zastali na miejscu szokuje:

Powiem Wam tak, w tv tego nie zobaczycie. Skala zniszczeń jest ogromna. (...) Taka bardzo ważna kwestia, którą chciałem też poruszyć. Pomimo tego, że zaczyna tu być coraz więcej wojska, które pomaga to cały czas brakuje policji, bo mieszkańcy nie czują się tutaj bezpiecznie. W nocy wychodzą jakieś ekipy, kradną, uzbrojeni i tym bardziej każdy boi się do nich podchodzić. Trzeba tutaj służb, żeby mieszkańców po takiej tragedii wesprzeć.
mówi wprost Grzegorz Bardowski

Grzegorz Bardowski zaapelował o to, aby udostępniać tę informację i nie ukrywa, że potrzebna jest większa ilość policji na zalanych terenach, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców:

Udostępniajcie. Potrzeba tutaj więcej policji #policja
napisał wprost poruszony sytuacją Grzegorz Bardowski z 'Rolnik szuka żony'

Internauci nie mogą uwierzyć, że to dzieje się naprawdę i kiedy jedni organizują pomoc, to inni wykorzystują sytuację i okradają ludzi, będących i tak w dramatycznej sytuacji.

Nie wierzę, jak można jeszcze tych ludzi okradać, z czego , co się dzieje z tym światem
Straszne, okropne
Jakim trzeba być ****, żeby taką sytuację wykorzystywać
Grzegorz Bardowski Rolnik szuka żony
Instagram @bardowscy
Reklama

Spodziewaliście się tego, że tak dramatyczna sytuacja będzie miała miejsce po powodzi? Mieszkańcy zalanych terenów muszą martwić się nie tylko odbudowę domów, ale i o swoje bezpieczeństwo.

Grzegorz Bardowski pokazuje straty po powodzi
Instagram @bardowscy
Reklama
Reklama
Reklama