Reklama

Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał! Podczas nagrywania jednego z odcinków "Nasz nowy dom" produkcja napotkała pewien problem, przez który prace remontowe musiały stanąć w miejscu. Ojciec dziecka bohaterki programu chciał pokrzyżować ich plany, a produkcja show stanęła przed trudną decyzją. Czy finalnie udało się dokończyć remont?

Reklama

"Nasz nowy dom": Musieli przerwać remont

Program "Nasz nowy dom" wiele razy potrafił zaskoczyć widzów, ale taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz w historii programu. W 323. odcinku poznaliśmy panią Agatę, która choruje na depresje i w związku z tym nie mogła odpowiednio zając się córką, która trafiła do ośrodka wychowawczego. Kobieta chciałaby stanąć na nogi i odzyskać córkę, ale żeby było to możliwe, konieczne jest odnowienie mieszkania. Na początku wszystko szło zgodnie z planem i ekipa zaczęła prace, ale nagle Elżbieta Romanowska musiała przekazać smutną wiadomość bohaterce programu. Okazuje się, że ojciec jej syna nie wyraził zgody na jego udział w programie, co nieco skomplikowało sytuację.

Okazało się, że ojciec chłopca nie pozwolił na jego udział w programie. Zwróciliśmy się z prośbą o zgodę do pani męża, ale odmówił. Oczywiście ma do tego prawo. Bardzo chcielibyśmy opowiedzieć całą waszą historię, ze wszystkimi bohaterami, ale po prostu nie możemy tego zrobić. Jest mi bardzo przykro, bo to jest fantastyczny chłopak, ale w związku z tym nie możemy ani go pokazać, ani nawet wymienić jego imienia. Musimy działać zgodnie z prawem
— powiedziała Elżbieta Romanowska.
Nasz nowy dom
Nasz nowy dom/Polsat

Remont mieszkania pani Agaty stanął w miejscu, ale produkcja nie mogła tak tego zostawić i podjęła decyzję, że remont zostanie dokończony.

Cały remont stanął pod wielkim znakiem zapytania, ale Telewizja Polsat zadecydowała, że my ten remont dokończymy. Po prostu zrobimy trochę inaczej. To nie będzie zwykły odcinek. Widzowie nie zobaczą całej mojej wizyty u państwa, nie zobaczą też pani syna. Nie będzie on z nami oglądał waszego nowego domu. Ale zobaczy go później, kiedy już kamery wyjdą
— dodała Ela Romanowska.

Internauci są oburzeni zachowaniem ojca dziecka i nie mogą zrozumieć, czemu podjął taką decyzję. Na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie.

Boże jakim trzeba być podłym człowiekiem aby takie coś zrobić własnemu dziecku podejrzewam że na przekór kobiecie nie wyraził zgody by się wstydził za takie zachowanie,dorosły człowiek a zachowuje się gorzej niż dziecko w przedszkolu szok, ''Nasz nowy dom'' mam nadzieję, że ominiecie tą przeszkodę trzymam kciuki.
Dobrze,że pomimo braku zgody jej męża na udział syna w programie wyremontowali tej kobiecie mieszkanie. Komu chciał zrobić na złość? To też było dla jego dziecka. Ewidentnie po złości tej zgody nie udzielił.Ale czy nie wystarczy do tego zgoda matki? Musi być zgoda obojga rodziców?
— piszą internauci.
Reklama

Zobacz także: Nie żyje uczestniczka "Nasz nowy dom". Osierociła wnuczkę

Nasz nowy dom
Nasz nowy dom/Polsat
Reklama
Reklama
Reklama