Reklama

Marcin Kot to urzędnik i radca prawny z Lublina, który postanowił spróbować swoich sił w "Milionerach". Mężczyzna do tej pory szedł jak burza. W piątek ograniczony czas programu nie pozwolił mu usłyszeć pytania za pół miliona złotych.

Reklama

Jednak nic straconego! Już w poniedziałek, 16 marca, Marcin Kot dostanie nową szansę i powalczy o milion złotych. Jednak zanim usłyszy ostatnie pytanie, będzie musiał odpowiedzieć na te za pół miliona złotych. Zobaczcie, jakie trudności napotkał do tej pory na swojej drodze. Umielibyście odpowiedzieć na jego pytania?

Marcin Kot wygra milion w "Milionerach"?

Marcin Kot uważa się za pechowca. Jednak patrząc na jego grę w "Milionerach" aż trudno w to uwierzyć! Urzędnik z Lublina brawurowo przebrnął przez dotychczasowe pytania. Przy tym za ćwierć miliona złotych skorzystał z ostatniego koła ratunkowego, którym było pytanie do publiczności. Jak brzmiało to pytanie?

Czego zażądał od Dawida król Saul, za rękę swojej córki Mikal?

Prawidłowa odpowiedź na to pytanie brzmiała:

Stu napletków Filistynów.

Znalibyście tę odpowiedź?

Przypomnijmy, że "Milionerzy" emitowani są na antenie TVN od poniedziałku do czwartku o godzinie 20:55.

Będziecie dzisiaj oglądać zmagania Marcina Kota w grze o milion złotych?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama