Marcin z "Rolnik szuka żony" pożegnał Roksanę, ale to randka z Magdą mocno go zaskoczyła. "Zaczęło się coś między nami dziać"
Marcin z "Rolnik szuka żony" podjął dwie ważne decyzje. Rolnik nie ukrywa, że jego serce bije mocniej. O którą kandydatkę chodzi?
Marcin z "Rolnik szuka żony" wybrał się na randkę z Magdą, ale zanim to zrobił, zdecydował się pożegnać jedną z kandydatek. Rolnik nie ukrywał, że między nim a Roksaną nic nie zaiskrzyło i chce skupić się na Annie i Magdalenie.
Serce i głowa podpowiada mi, że najbliżej mi jest do Ani i do Magdy.
Jak decyzję Marcina przyjęła Roksana? Obyło się bez dramatycznego opuszczenia gospodarstwa?
Marcin z "Rolnik szuka żony" pożegnał Roksanę
Widzowie 11. edycji "Rolnik szuka żony" w końcu są świadkami pierwszych poważnych decyzji uczestników. Jako pierwszy to właśnie Marcin postanowił pożegnać jedną ze swoich kandydatek. Po tym, jak zaprosił Roksanę na spacer, szybko przeszedł do tematu rozmowy i otwarcie przyznał, że chciałby podziękować jej za przyjazd na gospodarstwo, ale ostatnie dni planuje spędzić już w towarzystwie Ani i Magdy.
Powiem ci szczerze, że ja wolę takie osoby spokojne, spokojniejsze…. Bardziej Ania i Magda przypadły mi do gustu i chciałbym Ci podziękować. Chyba nam nie będzie dane razem oglądać kwitnących sadów na wiosnę
Chciałbyś z nimi kontynuować, rozumiem Marcin. (...) Rozumiem, że dwie dziewczyny przypadły Ci bardziej do gustu.
Marcin nie ukrywał, że jest lekko zestresowany rozmową, ale Roksana pozytywnie go zaskoczyła, a wręcz użył słowa: "zaimponowała" swoim spokojem i tym, z jaką klasą pożegnała się zarówno z rolnikiem, jak i pozostałymi kandydatkami.
Dziewczyny, no ja – tak zdecydowaliśmy też z Marcinem, że ja opuszczam już gospodarstwo. Marcin chce poznawać ciebie Magda, ciebie Ania. Także muszę z Wami się już pożegnać. (…) Smutek na pewno troszkę jest, jakiś niedosyt, ale ja każde takie wyzwanie staram się traktować jak nową przygodę, nowy etap w życiu i uważam, że trafię na takiego mężczyznę, który doceni mnie i postawi na pierwszym miejscu.
Jak wiadomo, w poprzednich edycjach zdarzały się naprawdę burzliwe odejścia, jak chociażby Anny, kandydatki Waldemara. Tym razem Roksana pozytywnie zaskoczyła Marcina, który podsumował ją słowami: jest bardzo mądrą, fajną i bystrą dziewczyną, ale kierowałem się tutaj uczuciami. Nic nie zaiskrzyło bardziej. W myślach mam Anię i Magdę.
"Rolnik szuka żony": Randka z Magdą mocno zaskoczyła Marcina
Po tym, jak Roksana opuściła gospodarstwo Marcina, rolnik wybrał się na randkę z Magdą, która już od początku oczarowała go w pięknej kobiecej sukience. Potem było jeszcze goręcej. Kandydatka rolnika szczerze odpowiedziała na pytanie o założenie rodziny, ale nie chciała mówić nic na temat dzieci, choć Marcin nie ukrywa, że chciałby zostać ojcem:
Myślę, że tak. Nawet jak dziś rysowałam, to gdzieś mi to przyszło do głowy. Dwa i to be continue…. Nie wiadomo. I takie trzy kropeczki, nie wiadomo, co się podzieje.
Dalsza część randki przebiegła w miłej atmosferze i nie brakowało czułości, a nawet Magdalena sama zapytała, czy może się przysiąść bliżej. Potem okazało się, że serce rolnika naprawdę bije szybciej i pojawiły się nawet żarty na temat reanimacji metodą usta-usta.
Bliżej mogę? Czekałam aż to powiesz, bo nie chciałam być taka nachalna.
Marcin z "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że była to bardzo udana randka i jest pod wrażeniem Magdaleny. Na koniec pokazał swoim kandydatkom miejsce w domu, które jest w trakcie remontu i czeka na to, aby go dokończyć, ale już razem z przyszłą partnerką.
Randka z Magdą bardzo się udała. Magda zawiesiła bardzo wysoko poprzeczkę dla Ani. Zobaczymy, jak to będzie, bo zaczęło się coś między nami dziać. Czekam właśnie na randkę z Anią. Czy tam też będzie coś się dziać? I wtedy zobaczymy. Naprawdę ciężka decyzja, którą dziewczynę wybrać, ale naprawdę super randka z Magdą.