"Love Island": z programem żegnają się Oliwka i Konrad! "Mam nadzieję, że to Prima Aprilis"
Decyzja Wyspiątek o wyrzuceniu Konrada i Oliwki nie spodobała się widzom. Tymczasem sam wybór rozbił... kolejną parę!
Kolejne burze na Wyspie Miłości. W piątkowym odcinku "Love Island" pożegnaliśmy parę, która powstała na samym początku show. Wyboru dokonały same Wyspiątka, i - jak wynikało z głosowania - nie był on łatwy. Czy słusznie, że to właśnie Konrad i Oliwia musieli opuścić willę? Z pewnością nie pomógł wojenny topór między Oliwką a pozostałymi dziewczynami, którego nie udało się zakopać...
"Love Island": Konrad i Oliwka żegnają się z programem
Zadanie, które dostali uczestnicy w ostatnim odcinku "Love Island" wyglądało na dość niewinne:
Wyspiątka, czas scementować swoje relacje i sprawdzić czy stoją one na solidnych fundamentach. Takie, które pozwolą patrzeć na świat w tę samą stronę...
Zastanawiający był jednak hasztag: #obysięniezawaliło. I rzeczywiście, miły wieczór na "Love Island" z zabawą w "wieżę prawdy" zakończył się smutnym akcentem. Pary po kolei podchodziły do ułożonych w wieżę klocków, wyciągając pytania dotyczące związków.
Zobacz także: "Love Island": Już wiadomo, kto wygra piątą edycję?! "Jedyna prawdziwa para tego sezonu"
Aż do momentu kiedy do klocków podszedł Włodek. Wtedy wieża runęła. A on odczytał...
A teraz decydujcie która para ma opuścić wyspę miłości - przeczytał.
Serio? - pozostali uczestnicy nie mogli uwierzyć.
Było fajnie, było trochę emocji, ale jak ta wieża runęła, to i wszystko chyba - skwitował Włodek.
Jedna z siedmiu par musiała więc opuścić wyspę. Głosowali wszyscy... Po sześciu głosach padł remis i decydował ostatni głos. To Piotrowi i Oli przypadł w udziale ten ostateczny wybór. Jak ogłosił Piotr, to Konrad i Oliwia mają 30 minut na spakowanie rzeczy i opuszczenie willi...
Mieliśmy zwroty i upadki, ale myślę, że jesteśmy szczęśliwi - komentowała Oliwia. - Wiele osób w to zwątpiło, ale ja nie wątpię. Cieszę się, że jesteśmy razem.
Nieoczekiwanie wybór zakończył się potężną awanturą u Włodka i Laury. Włodek wybrał Jakuba i Sandrę, bo - jak twierdził - w ich przypadku "nie idzie to w żadnym kierunku". Co zresztą im wprost powiedział. Jednak Laura miała inne zdanie.
- Nie uciszaj mnie (do Laury)
Potem, już w rozmowie w cztery oczy strofował dziewczynę:
Zauważ, że dłużej jestem i więcej zauważam - mówił.
Teraz ja wstaję i ja cię zostawiam - stwierdziła Laura - Przestań mnie dominować.
Ty nie szanujesz mojego zdania - mówił Włodek. - Ja jestem tu dłużej, zapamiętaj. Nie chcę mi się rozmawiać.
Panowie komentowali, że "Włodek ma jechane", a Laura... zakończyła tę dyskusję płacząc w garderobie.
Zobacz także: "Love Island": Internauci miażdżą uczestniczki: "Wszystkie się bawiły, a teraz jak świnie się zachowały"
Zgadzacie się w wyborem Wyspiątek? Naprawdę to Konrad i Oliwka powinni opuścić wyspę? Widzowie mocno protestują. Tradycyjnie najwięcej osób uważa, że to Ania powinna opuścić program.
To jest jakiś żart !
Chyba jedyna prawdziwa para...
Wyeliminowali chyba najmocniejsza parę. Taka strategia chyba...
znowu odpadają najlepsi, a zostają toxic
Szerze ? Macie szczęście, że nie będziecie w tej toksycznej willi
Mam nadzieje, ze to prima aprilis.
Zobacz także: "Love Island 5". Julka ostro o Ani: "Nie mam do niej nic, nawet szacunku"