Reklama

Już w niedzielę 17 marca wraca Big Brother. Show wraca niemal dokładnie po 18 latach Pierwszy odcinek polskiej edycji "Big Brothera" został wyemitowany 3 marca 2001 roku. Jej uczestnicy z dnia na dzień stali się gwiazdami, o których dyskutowali wszyscy. Gulczas, Klaudiusz, Manuela - do tej pory uchodzą za kultowe postaci w polskiej popkulturze. Uczestnicy kolejnych edycji "Big Brothera" również bardzo szybko zyskiwali popularność. Niektórzy twierdzą jednak, że nad tym programem wisi klątwa...

Reklama

Tajemnicze zgony uczestników reality show

Pierwszą uczestniczką "Big Brothera", którą miała dotknąć wspomniana klątwa, była Anna Baranowska. Kobieta wzięła udział w 1. edycji show TVN. Niestety, widzowie nie zapałali do niej sympatią i Anna pożegnała się z programem jako pierwsza. Później słuch po niej zaginął. Aż do momentu, gdy okazało się, że jej ciało znaleziono w mieszkaniu jej partnera. Śledczy ustalili, że prawdopodobną przyczyną jej śmierci było zatrucie alkoholem.

Anna Baranowska to nie jedyna osoba, którą miała dotknąć klątwa programów typu reality show. Aż dwóch uczestników "Baru" (show emitowane przez Polsat w latach 2002-2004 - przyp. red.) również nie żyje. Marian Majewski zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego ciało znaleziono pod koniec marca 2011 roku na torach kolejowych w Pardubicach w Czechach. Być może mężczyzna sam odebrał sobie życie. Tak jak jego kolega z programu - Roman Szewczyk zmarł w szpitalu tuż po tym, jak w sylwestrową noc oblał się benzyną i podpalił.

Myślicie, że klątwa reality show naprawdę istnieje?

East News

Będziecie oglądać najnowszą edycję?

East News
Reklama

Zobacz także: Pamiętacie córkę Klaudiusza Sevkovica z "Big Brothera"? Teraz Vanessa jest prawdziwą seksbombą! ZDJĘCIA

Reklama
Reklama
Reklama