Lenka Klimentova z synkiem wyszli ze szpitala: "Popłakałam się, sąsiedzi zrobili niespodziankę"

Jan Kliment i Lenka Klimentova na początku grudnia zostali rodzicami. Na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko. Po kilkudniowym pobycie w szpitalu mama i synek są już w domu, gdzie czekało ich piękne powitanie:

Mega się cieszę, że jestem w domu - mówiła wzruszona Lenka.

Zobaczcie pierwsze zdjęcia małego Cristiana po powrocie do domu.

Lenka Klimentova i mały Cristian wyszli ze szpitala. Piękne powitanie w domu

Jan i Lenka Klimentowie starali się o dziecko od sześciu lat. To był trudny czas oczekiwania, a bywały również momenty, w których tracili nadzieję. Ich marzenie jednak się spełniło i powitali na świecie zdrowego chłopczyka. Synek Jana Klimenta i Lenki Klimentovej otrzymał wyjątkowe imię Cristian.

Pierwsze kilka dni po porodzie Lenka Klimentova wraz z dzieckiem musiała spędzić w szpitalu:

Wiem, że wszyscy się martwicie, bo się nie odzywam. Jeszcze jesteśmy w szpitalu ale wszystko jest dobrze ale musimy tu jeszcze zostać, zobaczymy czy nas wypiszą czy nie. Ale bardzo chciałam wszystkim podziękować za tyle wiadomości - mówiła jeszcze dwa dni temu.

Przy okazji podzieliła się swoją radością i doświadczeniami z pierwszych dni bycia mamą:

Maluszek jest prześliczny jestem w nim totalnie zakochana, to chyba każda mama, ja to wiem jak to jest. No domyślam się teraz już wiem. Trzymajcie kciuki, zdrowie jest najważniejsze. Ważne, że się wszystko udało

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Lenka Klimentova urodziła. Znamy płeć i imię dziecka. ZDJĘCIA

Po weekendzie spędzonym w szpitalu Jan Kliment odebrał ukochaną żonę i synka ze szpitala. Całą rodziną wrócili do domu, gdzie maluszka powitały ukochane czworonogi Klimentów:

Jadę po Lenkę i Cristiana i pierwszy raz się zobaczą z pieskami - relacjonował Jan Kliment w drodze do szpitala.

Tuż po powrocie do domu i położeniu małego Cristianka spać, Jan i Lenka Klimentowie z "Tańca z Gwiazdami" podzielili się wrażeniami:

Już jesteśmy w domu (...) Jest hałas, pierzemy wszystko, wszystko się układa, jesteśmy szczęśliwi, że jesteśmy wszyscy razem z myszkami, pokażemy Wam później jakie było spotkanie, ja się tak popłakałam, sąsiedzi zrobili niespodziankę. Mega się cieszę, że jestem w domu. Ale opieka szpitalna była cudowna.

Cudowna z nich rodzinka.

Zobacz także: Lenka Klimentova urządziła pokój dla dziecka