Reklama

Iza Zeiske z "Gogglebox" to ulubienica widzów, którzy chętnie oglądają w telewizji jej komentarze na temat różnorodnych produkcji. Niedawno napisała książkę "Nigdy nie jest za późno na siebie", w której przedstawiła świat głównej bohaterki Belli.

Reklama

Iza Zeiske z "Gogglebox" opowiedziała o swojej książce

Książka "Nigdy nie jest za późno na siebie" autorstwa Izy Zeiske wzbudza wiele pytań. Czytelnicy po przeczytaniu zapowiedzi zastanawiają się, czy losy głównej bohaterki są w pełni wymyślone, a może prawdziwe. Autorka wspomniała niegdyś, że część jest prawdą, a część fikcją. Postanowiliśmy ją zapytać, czy uchyli nam w tej kwestii rąbka tajemnicy.

Łatwa do analizy... Mało w różnych publikacjach uwagi poświęca się kobietom po 60-tym roku życia.. tym, które przeszły już na emeryturę. Przeważnie traktowane są jako te 'spełnione' i nic od świata już nieoczekujące. A tak naprawdę to dopiero teraz po odchowaniu dzieci, zakończeniu 'kariery' zawodowej One mogą zacząć żyć.. myśleć o sobie, swoim ukochanym... zacząć spełniać swoje marzenia.. bo na te nigdy nie jest za późno. Właśnie celem tej książki jest otwarcie 'oczu', świata wszystkim Panią na siebie
- wyznała nam autorka.
Gogglebox Izabela Zeiske
Instagram/Iza_Zeiske

Zapytaliśmy również, co było motywacją do napisania owej książki i co sądzi o niej syn Izy Zeiske na temat dzieła.

Joachim zawsze mnie bardzo wspierał.. tylko On wiedział, o moim pomyślę na książkę i wiem, że jest ogromnie dumny.... a zresztą proszę pytać Chimka... może coś jeszcze więcej powie

Książka zapowiada się dosyć intrygująco. Główna bohaterka to sama Iza, czyli książkowa Bella. Jej z pozoru normalne życie zostaje nagle przewrócone do góry nogami.

Iza, czyli Bella, jest przykładną żoną, matką, przyjaciółką, pracowniczką. Jej życie na pierwszy rzut oka jest takie, jakie być powinno. Ma dobrą pracę w banku (która ją całkowicie wypala i stresuje), kochanego męża (który dotyka ją tylko wtedy, kiedy podaje jej swoje skarpetki do prania), zaufane koleżanki (które... no dobra, na nie zawsze może liczyć), słodkich synków (którzy wyfrunęli z gniazda i wpadają do domu tylko wtedy, kiedy skończyła się kaska). Iza coraz bardziej czuje, że jej życie zaczyna przypominać życie... o Boże!... jej matki. A choć ją kocha, to nigdy w życiu nie chciałaby się nią stać. I wtedy przydarza się coś strasznego (a może nie?...)
- czytamy w opisie książki.
Reklama

Czekacie na premierę książki "Nigdy nie jest za późno na siebie" autorstwa Izy Zaiske?

Reklama
Reklama
Reklama