Grażyna z "Sanatorium miłości" miała wypadek. "Auto poszło do kasacji"
Grażyna, uczestniczka siódmej edycji "Sanatorium miłości", miała poważny wypadek samochodowy w drodze na nagrania do Mikołajek. Auto, którym podróżowała, zostało doszczętnie zniszczone. Dzięki pomocy nieznajomego mężczyzny kobieta dotarła na czas do celu. W rozmowie z mediami opowiedziała, co ją spotkało.

- Redakcja
Uczestniczka siódmej edycji popularnego programu TVP, Grażyna, nocą wyruszyła w podróż na nagrania nowej odsłony "Sanatorium miłości". Jechała samochodem razem ze swoją koleżanką, która prowadziła pojazd. Jechały do Kielc, skąd Grażyna dalej miała jechać autobusem. Niestety, w okolicach Kielc wydarzyło się coś, co mogło zakończyć się tragicznie.
Grażyna przeżyła chwile grozy w drodze na nagrania "Sanatorium miłości"
Grażyna jest jedną z uczestniczek siódmej edycji "Sanatorium miłości". Program był nagrywany już jakiś czas temu, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że Grażyna przeżyła chwile grozy w drodze do Mikołajek. Uczestniczka hitu Telewizyjnej Jedynki w rozmowie z Plejadą opowiedziała, co ją spotkało. Okazuje, że razem z koleżanką miały poważny wypadek samochodowy. Do zdarzenia doszło tuż przed Kielcami, o północy. Samochód, którym podróżowały kobiety, uległ poważnemu wypadkowi. Auto zostało doszczętnie zniszczone. Mimo skali zdarzenia, zarówno Grażyna, jak i jej koleżanka nie odniosły żadnych obrażeń. Była to dramatyczna sytuacja, która mogła skończyć się o wiele gorzej.
Bardzo się cieszę, że się dostałam do programu, naprawdę, bo miałam też jeszcze taki kłopot. O mały włos bym w ogóle nie dojechała do tego sanatorium. Koleżanka mnie odwoziła na autobus do Kielc, który odjeżdżał o wpół do drugiej w nocy. No i krótko przed Kielcami żeśmy miały wypadek. Auto poszło do kasacji, nam się nic nie stało
Policjant pomógł Grażynie z "Sanatorium miłości"
Po wypadku, jak relacjonuje Grażyna, pierwsze przejeżdżające auto nie zatrzymało się, by udzielić pomocy. Kobiety pozostały same na drodze, w środku nocy. Na szczęście w końcu zatrzymał się kierowca dostawczaka – jak się okazało, był to policjant przebywający na urlopie. To właśnie on zaoferował pomoc i umożliwił Grażynie dotarcie na czas na autobus do Warszawy, skąd kontynuowała swoją podróż.
(... ) tak się szczęśliwie złożyło, że jednak pan Bóg mi postawił dobrych ludzi na drodze. No i szczęśliwie dojechałam do Mikołajek
Ogromne poruszenie przed kolejnym odcinkiem "Sanatorium miłości"
Już w najbliższą niedzielę TVP wyemituje kolejny odcinek programu dla samotnych seniorów. Wiadomo już, że w najnowszej odsłonie "Sanatorium miłości" dojdzie do potężnej awantury Ani i Ediego, ale przed odcinkiem największe emocje wywołał zwiastun fani zobaczyli ponętne tańce i skąpe stroje. Krótkie nagranie mocno podzieliło fanów "Sanatorium miłości".
Zobacz także:
- Grażyna z "Sanatorium miłości" nie zostawia suchej nitki na Bogdanie. "To człowiek bez charakteru"
- Anna z "Sanatorium miłości" już wcześniej była rozpoznawalna: "Jestem osobą publiczną"
