Ewa Kasprzyk nie pojawi się w jury niedzielnego "Tańca z Gwiazdami". Zastąpi ją inna aktorka
Już jutro (10.11) półfinał uwielbianego show "Taniec z Gwiazdami" wszyscy zastanawiają się, które pary przejdą do "Wielkiego Finału", a kto będzie musiał pożegnać się z programem. Nikt jednak nie spodziewał się wiadomości, jaka właśnie została ogłoszona w Polsacie. Zamiast Ewy Kasprzyk na jury zobaczymy inną uwielbianą aktorkę.
Już niebawem półfinał "Tańca z Gwiazdami" lecz nie będzie on taki sam jak wszystkie odcinki do tej pory. Szykują się zmiany, które właśnie zostały ogłoszone w "Halo tu Polsat".
To ona zastąpi Ewę Kasprzyk
W półfinale programu "Taniec z Gwiazdami" zaszły niespodziewane zmiany, które wpłyną na skład jury. Zabraknie bowiem Ewy Kasprzyk, która od kilku odcinków oceniała występy uczestników z charakterystycznym humorem i dystansem. Powodem jej nieobecności jest wyjazd do Los Angeles w związku z projektami zawodowymi. Chociaż widzowie będą tęsknić za jej osobowością, zastąpi ją inna popularna aktorka, Małgorzata Socha, która przyniesie ze sobą świeżą energię i empatyczne podejście.
Ja tylko będę podnosiła 10 i tak naprawdę jestem po to, żeby wspierać uczestników. Jestem całym sercem za nimi i właśnie wiem, jaką długą i trudną drogę przeszli
Małgorzata Socha, kojarzona głównie z rolami w polskich serialach, takich jak "Przyjaciółki" czy "BrzydUla", sama również miała doświadczenie w "Tańcu z Gwiazdami" jako uczestniczka. To z pewnością pomoże jej w ocenie występów innych gwiazd, ponieważ dobrze rozumie wyzwania, z jakimi mierzą się pary taneczne. Socha wyraziła, że nie chce być surową jurorką, a raczej osobą, która będzie wspierać i motywować uczestników w drodze do finału. Jest świadoma, że półfinał to dla nich czas ogromnego stresu i presji, a jej obecność ma dodać im otuchy.
Ewa Kasprzyk, mimo nieobecności, pozostaje w kontakcie z produkcją programu i wspiera nową jurorkę na odległość. Wyznała, że udzieliła Sochy kilku wskazówek dotyczących roli jurora – radziła, aby zachować równowagę między oceną a zabawą i przypominała, że program ma być przede wszystkim rozrywką dla widzów. Kasprzyk podkreśliła, jak ważne jest, by oceny były uczciwe, ale też wyważone, zwłaszcza że pary w półfinale osiągnęły wysoki poziom tańca i poświęciły wiele godzin na przygotowania.
Obecność Małgorzaty Sochy w półfinale to interesująca zmiana dla widzów, którzy mogą spodziewać się bardziej emocjonalnego podejścia do oceniania. Z pewnością jej doświadczenie z programu i ciepła osobowość będą miały wpływ na atmosferę odcinka i same występy uczestników.
Zobacz także: Julia Żugaj nagle zaapelowała! "Jak zatańczę w niedzielę, to będzie cud"