Dorota z "Rolnika" zdradziła termin porodu, ale to nie wszystko. Chodzi o Waldemara!
Dorota z "Rolnik szuka żony" nie ukrywa, że przed nią naprawdę stresujący czas. Co się stało?
Dorota z "Rolnik szuka żony" po raz pierwszy zdecydowała się odpowiedzieć na pytania od swoich obserwatorów i poruszyła nawet osobiste tematy. Pytań było mnóstwo, a większość z nich dotyczyła ciąży i relacji z Waldemarem. Co z przeprowadzką? Para zamieszka razem jeszcze przed narodzinami córki?
Dorota z "Rolnik szuka żony" zdradziła termin porodu i plany przeprowadzki
Dorota i Waldemar znaleźli miłość w 10. edycji "Rolnik szuka żony". Choć ich relacja na początku nie była oczywista, ale szybko się okazało, że uczucie wygrało i dziś są szczęśliwą parą, a już niebawem zostaną rodzicami. Waldemar jeszcze w programie nie ukrywał, że chciałby znów zostać ojcem i marzy o córce, a teraz to się spełni. Dorota z "Rolnik szuka żony" właśnie zdradziła, że dziecko przyjdzie na świat jesienią:
Termin w połowie października - powiedziała Dorota i nie ukrywa, że już kompletuje wyprawkę: Tak już zaczęłam powoli kupować
Oczywiście wśród pytań od internautów nie mogło zabraknąć tego dotyczącego imienia dla córeczki. Dorota z "Rolnika" nie ukrywa, że to jest otwarty temat i decyzja nie została jeszcze podjęta.
Jeszcze nie wybrane
Co ciekawe, jeszcze przed narodzinami córeczki Dorotę i jej syna Mateusza czeka poważna zmiana i przeprowadzają się do Waldemara. Okazuje się, że to dla partnerki rolnika stresujący czas:
Przeprowadzka za dwa, trzy tygodnie. Czy jest stres? Tak, jest bardzo duży.