Alex Morzynska z "Diabelnie boskich" nie boi się poruszać trudnych tematów: "Ja nie chce być pajacem przed kamerą"

Alex Morzynska skradła serca widzów w programie "Diabelnie boskie" swoją otwartością. Młoda kobieta nie boi się pokazywać życie takim, jakim jest i chętnie opowiada o swoich traumatycznych przeżyciach. Jednym z nich była historia walki z nowotworem. Celebrytka opowiedziała nam, dlaczego zdecydowała się opowiedzieć tak osobistą historię w programie.

Alex Morzynska z "Diabelnie boskich" otwarcie opowiedziała o walce z nowotworem w programie. Dlaczego?

Alex Morzynska zdobyła rozpoznawalność w programie "Diabelnie boskie", gdzie pokazuje, jak wygląda jej życie prywatne. Widzowie poznali ją jako kobietę wszechstronną, która twardo stąpa po ziemi. 36-latka dzieli życie między Londynem a Warszawą, a zawodowo zajmuję się influncingiem, daje korepetycje z języka angielskiego i jest personal shopperką. W hicie TTV postanowiła opowiedzieć, o bardzo trudnym momencie swojego życia - o walce z nowotworem. W rozmowie z Party.pl zdradziła dlaczego, zdecydowała się publicznie opowiedzieć, przez co musiała przechodzić.

Ja nie chce być pajacem przed kamerą, ja nie chce ciągle uśmiechać się i śmiać się ze wszystkiego, robić z siebie idiotkę. Ja jestem tam sobą, więc była ciężka sytuacja i ją pokazałam, u mnie nie jest ciągle wesoło - dodała.

W dalszej części rozmowy Morzynska wyznała, że miała cel w swoim trudnym wyznaniu. Chciała nie tylko pomóc wielu osobą, ale i pokazać, że również jest normalną kobietą, która zmierza się z przyziemnymi problemami. Więcej dowiecie się z naszego materiału wideo, który znajduje się powyżej.

Zobacz także: Julia von Stein z "Królowych życia" tłumaczy się z awantury w fast-foodzie. Wylała się na nią fala ostrych komentarzy