Poznajcie najdroższą… używaną torebkę świata! Kosztowała ponad milion złotych!
Poznajcie najdroższą… używaną torebkę świata! Kosztowała ponad milion złotych!
Zaledwie parę miesięcy temu czerwona torebka Birkin domu mody Hermes wykonana ze skóry krokodyla została sprzedana w prestiżowym domu akcyjnym Christie’s za kwotę 222 tysięcy dolarów, a już mamy nowy rekord w handlu… używanymi torebkami. Zajmująca się wyłącznie sprzedażą torebek „z drugiej ręki” amerykańska firma Prive Porter sprzedała anonimowemu nabywcy z Los Angeles torebkę Birkin za 298 tysięcy dolarów czyli lekko licząc milion sto tysięcy złotych. Jak wyglądała ta rekordzistka? Pochodziła z 2008 roku i podobno nigdy nie opuściła firmowego pudełka. Uszyta została z barwionej na czerwono (pamiętajcie, kolor czerwony to pewniak!) krokodylej skóry, a jej wykonane z białego złota zapięcie wysadzane jest obficie brylantami. Dlaczego, ktoś zdecydował się za nią tyle zapłacić? Może dlatego, że kosztująca oryginalnie ponad 100 tysięcy dolarów torebka była jednym z dwóch egzemplarzy wyprodukowanych z tego gatunku skóry i tak bogato zdobionych.
Zobaczcie też: Najbardziej pożądana torebka sezonu domu mody Dior kosztuje fortunę. Ten film pokaże wam dlaczego!
Torba cenniejsza niż złoto
Jak widać, rynek sprzedaży torebek „z drugiej ręki” rozwija się w zawrotnym tempie. W pozyskiwaniu najbardziej atrakcyjnych modeli konkurują ze sobą renomowane domy aukcyjne, takie jak Sotheby’s czy Christie’s, co jeszcze parę lat temu było po prostu nie do pomyślenia. W cenie są produkty Chanel, Louisa Vuittona czy Judith Leiber. Ale żadna torebka z logo Chanel czy LV nie może równać się z popularnością produktów Hermesa! A w szczególności popytowi na modele o wdzięcznych nazwach Birkin i Kelly. Dlaczego właśnie one są tak pożądane? Uważa się, że związane jest to z niespotykaną jakością, jaką zapewnia Hermes. I umiejętnością budowania legendy. A ta głosi, że Jean-Louis Dumas, prezes domu mody Hermes stworzył model nazwany Birkin, gdy zawartość słomkowego koszyka aktorki i piosenkarki Jane Birkin wysypała się mu na głowę w samolocie. „Nie mogłam znaleźć żadnej skórzanej torby podróżnej, która by mi się podobała”, żaliła mu się podobno zawstydzona gwiazda. Dodajmy, że Birkin nosiła nazwaną swoim nazwiskiem torbę tylko przez chwilę (była dla niej zbyt ciężka), a potem schowała ją do garderoby. Ciekawe, czy już wie, że ma w szafie taki majątek?
Victoria Beckham jest wielką fanką torby Birkin domu mody Hermes. W swojej kolekcji ma modele we wszystkich kolorach tęczy.
Polecamy też: Pies, ciastko czy stary telewizor? Najbardziej zaskakujące torebki sezonu. Kto je zaprojektował?