Nowa kampania Balenciagi zrobiona przez paparazzi jest tak ironiczna, że... aż trudno w to uwierzyć!
Nowa kampania Balenciagi zrobiona przez paparazzi jest tak ironiczna, że... aż trudno w to uwierzyć!
1 z 8
Parę dni temu światło dzienne ujrzała nie jedna, a dwie nowe kampanie, które Yeezy oraz Balenciaga wypuścili za pośrednictwem Instagrama i które są tak meta, że czujemy się jak w Matrixie. Podobnie jak Yeezy – które przyjęło format zdjęć paparazzi publikowanych przez tabloidy i którego gwiazdą była plejada klonów Kim Kardashian z samą Paris Hilton na czele – Balenciaga postanowiła reklamować swoją kolekcję na wiosnę/lato 18 kampanią czerpiącą inspiracje z pokręconego, pełnego sprzeczności świata showbiznesu.
Więcej: Kanye West w zaskakujący sposób promuje nową kolekcję! Zobaczcie... klony Kim Kardashian!
Po odjechanych światach czy reprodukcjach dzieł sztuki z kampanii Gucci, w sezonie wiosna/lato 18 reklamy marek modowych stają się satyrą naszego społeczeństwa – i najbardziej meta, autoironicznym żartem jaki ostatnio widzieliśmy. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby dowiedzieć się wszystkiego co musicie wiedzieć o nowej kampanii Balenciagi.
2 z 8
W nowej kampanii Balenciagi możemy podziwiać ikony modelingu takie jak Stella Tennant robiące klasyczną pozę „żadnych zdjęć!", którą doskonale znamy ze zdjęć gwiazd robionych przez paparazzi.
3 z 8
Modelki zakrywają swoje twarze torebkami (z wielkim logo francuskiej marki) i wychodzą z ogromnych czarnych aut.
4 z 8
Klasyczne pozy znane z gwiazdorskich zdjęć są na zdjęciach odegrane przez ulubienice Instagrama takie jak Kendall Jenner, Bella Hadid i sama Kim Kardashian.
5 z 8
Autorami zdjęć są sami paryscy paparazzi, a Balenciaga opatrzyła wszystkie fotografie podpisem francuskiej agencji Best Image.
6 z 8
Wisienką na torcie ironicznej sesji są rozmazane twarze „przypadkowych" przechodniów.
7 z 8
Warto pamiętać, że nie jest to pierwszy raz kiedy Balenciaga pod przewodnictwem Demny Gvasalii dokonuje takiego autoodniesienia. W kampanii męskiej na wiosnę/lato 18 fotograf Robbie Augspurger stworzył zdjęcia przypominające tandetne rodzinne albumy niczym z budki telefonicznej w centrum handlowym.
8 z 8
Nowa kampania ma dodatkowy smaczek: do zdjęć zaproszono też nowego ulubieńca świata mody, niebywale przystojnego ochroniarza Belli Hadid. To się nazywa ironia!