Gwiazda przyszła na Oscary w sukience z... H&M
To wydarzenie prawie historyczne
Oscary słyną z tego, że gwiazdy zachwycają swoimi kreacjami, które pochodzą z największych domów mody na świecie. Większość pięknych pań przez miesiące pracuje nad sukienkami, które powalą na kolana cały świat, czasami nawet dosłonie (zobacz wpadkę Jennifer Lawrence). Inaczej ten temat potraktowała Helen Hunt. Gwiazda na uroczystą galę wybrała sukienkę z H&M uszytą z granatowej, jedwabnej satyny.
Helen podczas relacji z czerwonego dywanu zapewniała, że zdecydowała się na H&M, aby wesprzeć akcję przetwarzania starych ubrań, którą na wiosnę promuje szwedzka marka. To kolejny taki przypadek w historii, kiedy gwiazda na Oscarach maiała na sobie sukienkę z sieciówki. Wcześniej w 1996 i 1998 r. w kreacjach GAP przyszła Sharon Stone.
Świetnym uzupełnieniem powłóczystej sukni Helen była biżuteria warta ok. 70 tysięcy złotych. Całość zachwyciła Oprah Winfrey, która na swoim Twitterze napisała:
- To rewelacja! Helen pokazała, że można wygląda obłędnie za małą kasę.
Zainteresowanym zakupem kreacji, którą miała na sobie Helen musimy jednak zasmucić. Niestety, jest to projekt specjalnie zaprojektowany przez H&M dla Hunt i nie będzie dostępny w regularnej sprzedaży.
Czytaj więcej na temat Oscarów >>>
Policja mody: Oscary 2013, środa, 27 lutego, godz. 21.00 na E! Entertainment
Tak prezentowały się na Oscarach pozostałe gwiazdy: