Reklama

Gwen Stefani musi bardzo żałować zdjęć bez makijażu, które w ubiegłym roku obiegły świat. Stwierdzamy to po wywiadzie jakiego amerykańska gwiazda udzieliła magazynowi "InStyle". Piosenkarka podkreśliła, że na jej twarzy pojawia się codziennie profesjonalny makijaż, bez względu na to czy gdzieś wychodzi, czy dzień spędza tylko ze swoją pociechą.

Reklama

- Makijaż nakładam codziennie. Nawet kiedy nigdzie nie wychodzę. Ale nie tylko makijaż. Odrosty robię tak często jak Marilyn Monroe robiła swoje. Nakładam farbę L'Oreal tak często, jak tylko się da. To mój czuły punkt - szczerze wyznała Gwen.

Regularne wizyty u fryzjera, częsty makijaż to zapewne tajniki młodego wyglądu 42-letniej Stefani. Jednak dla niej jest jeszcze jedno, najważniejsze wyzwanie.

- Największym wyzwaniem jest dla mnie bycie matką - mówi.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama