Były już włosy, kawa, usta. Teraz powstał ombre… fotel. Podbił mediolańskie targi designu!
Były już włosy, kawa, usta. Teraz powstał ombre… fotel. Podbił mediolańskie targi designu!
1 z 6
Trend ombre ciągle w natarciu! Kiedy mogłoby się wydawać, że już na nic więcej nie da się nałożyć gradientu, świat po raz kolejny nas zaskakuje.
W ciągu ostatnich paru lat widzieliśmy olbrzymi boom na dwa przenikające się odcienie nie tylko w koloryzacji fryzur ale i innych dziedzinach przemysłu urodowego – ombre paznokcie, usta czy powieki były swego czasu hitem na Instagramie.
Zobacz też: Farbowanie metodą ombre na blond włosach
Teraz holenderski designer Germans Ermičs wykorzystał efekt ombre, żeby oddać hołd ikonicznemu japońskiemu projektantowi, Shiro Kuramacie, podczas mediolańskiego Tygodnia Designu. Zajrzyj do naszej galerii żeby dowiedzieć się więcej o jego fotelu Ombré.
2 z 6
Ten kolorowy, szklany fotel autorstwa amsterdamskiego projektanta Germans Ermičs jest oparty na projekcie Shiro Kuramaty z lat 70.
3 z 6
Fotele Ombré – po raz pierwszy zaprezentowane podczas Tygodnia Designu w Mediolanie – składają się tylko i wyłącznie z arkuszy szkła połączonych ze sobą bez użycia śrub lub innych widocznych elementów.
4 z 6
Projekt fotela Ombré nawiązuje do kultowego modelu Glass Chair autorstwa japońskiego designera Shiro Kuramaty z 1976 roku. Do złożenia swojego fotela japończyk użył kleju, aby nadać mu efekt zawieszenia w powietrzu.
5 z 6
Zainspirowany tym minimalistycznym projektem Ermics stworzył projekt fotela Ombré z arkuszy kolorowego szkła. „Niemalże niewidzialne, tafle szkła zdają się nie mieć namacalnej podpory, jakby unosiły się w powietrzu", powiedział projektant.
6 z 6
W jego kolekcji Ombré znalazła się także para zakrzywionych szklanych parawanów. „Kolekcja jest wyrazem fascynacji niematerialnością i przeźroczystością", czytamy na stronie projektanta. Skusilibyście się na taki fotel? Naszym zdaniem wygląda fenomenalnie!