Oto najbardziej ekstrawaganckie czekoladowe jajko w historii. Nie uwierzysz ile kosztuje!

Wielkanoc i czekolada to duet doskonały. Ale pamiętajcie że jest to specjalna okazja, dlatego pierwsza-lepsza słodka tabliczka z supermarketu nie wystarczy. Wie o tym luksusowy dom towarowy Harrods, który poprosił artystkę Camille Walalę o stworzenie zapierającego dech w piersiach projektu na Wielkanoc. Efekt? Najbardziej ekstrawaganckie jajko z czekolady jakie kiedykolwiek dane nam było oglądać.

Post udostępniony przez @bigactive 11 Kwi, 2017 o 4:09 PDT

Więcej: Joanna Przetakiewicz: "Pierwszy raz nie pojechałam na pokaz Chanel"... I miała ważny powód WIDEO

Efektem współpracy domu towarowego i artystki są trzy wzory, z których każdy jest ręcznie malowany na czekoladzie przez walijskiego chocolatiera. Jak smakują? Zapewne nieźle, zważywszy na fakt, że składają się one z 41% kuwertury mlecznej, której receptura powstała w czekoladowym laboratorium Harrodsa w Paryżu.

Pochodzącą z Francji, mieszkającą obecnie we wschodnim Londynie artystkę i miejską i graficzkę Camille Walalę angielska prasa okrzyknęła królową printów. Ma ona charakterystyczne, bezpretensjonalne podejście do estetyki swoich projektów. „Mój styl jest jasny, bezkompromisowy i bardzo graficzny", tłumaczy. Za swoje inspiracje artystka wymienia awangardową, mediolańską grupę Memphis z lat 80-tych, ludowe malunki na domach szczepu Ndebele z RPA oraz op-artowego artystę Victora Vasarely'ego.

Pełną dramaturgii i życia estetykę Camille umieszczono już na tekstyliach, we wnętrzach i na budynkach. Jednak jej czekoladowe jajka są zwrotem w jej artystycznej karierze. „W ramach projektu przeskalowałam niektóre z moich klasycznych wzorów w taki sposób, żeby pasowały do kształtu jajka", mówi.

W wyniku współpracy Harrodsa i Walali powstała limitowana edycja 12 wzorów czekoladowych jajek. Każde z nich wymaga… 100 godzin skrupulatnej pracy wytwórcy czekolady. Na zlecenie Harrodsa jajka przygotowuje Mark Baravelli, chocolatier z walijskiego miasta Conwy. Jego zakład jest jedynym miejscem w Wielkiej Brytanii, którego wyroby powstają na miejscu od samego początku do końca – od ziarna kakaowca do gotowego, czekoladowego cudeńka.

Co więcej, każde z nich to aż 1 kilogram litej czekolady! Nie powinno zatem nikogo dziwić, że ich cena jest równie dekadencka co ich ekstrawagancki wygląd. Za słodkie jajko należy słono zapłacić – każde z nich kosztuje ok. 1739 zł. Jedyna wada? Są tak piękne, że aż szkoda je zjeść...