Wybrałem najlepsze filmy 2024 roku. Musicie zobaczyć te tytuły
Do końca 2024 roku zostało już tylko kilka tygodni, a to oznacza, że powoli czas na filmowe i serialowe podsumowania. Wybrałem najlepsze filmy, jakie zobaczyłem na dużym ekranie w ciągu ostatnich miesięcy. Wiele z tych tytułów możecie obejrzeć w swoich domach na platformach streamingowych. Te produkcje zrobiły na mnie największe wrażenie.
Zanim wszyscy usiądziemy przy wigilijnym stole, warto się najpierw pokłócić o to, które tytuły zasłużyły na miano najlepszych filmów 2024 roku. A nic tak nie podgrzewa dyskusji jak rankingi. Wybrałem dziesięć produkcji, które najbardziej zapadły mi w pamięć. Nie martwcie się, jeśli nie zdążyliście pójść do kina. Większość z tych dzieł można już zobaczyć na platformach streamingowych. Jeżeli macie dość świątecznych komedii, w wolne wieczory możecie nadrobić zaległości. Kolejność obrazów jest losowa.
10 najlepszych filmów 2024 roku, jakie obejrzałem
„Totem”
W domu pojawiają się kolejni barwni goście. Atmosfera robi się coraz gęstsza. Pokoje wypełniają się gwarem i kolorami. Czeka nas impreza urodzinowa w meksykańskim stylu. Przygotowaniom do przyjęcia przygląda się siedmioletnia Sol. Choć wszyscy starają się utrzymać zabawowy nastrój, co jakiś czas dziewczynka dostrzega pęknięcia w rodzinie. Wzruszająca, pełna czułości historia Lily Avilés została wyróżniona na MFF Berlinie. To wymykająca się kliszom opowieść o znaczeniu rodziny w obliczu zbliżającego się trudnego pożegnania.
Film dostępny na Max
„Biedne istoty”
Przywrócona do życia Bella Baxter uczy się wszystkiego od nowa. Nad rozwojem niezwykłej kobiety czuwa genialny, ekscentryczny doktor Godwin Baxter. W końcu dojrzewająca Bella postanawia wyruszyć w szaloną wyprawę razem z cwanym i rozpustnym prawnikiem Duncanem Wedderburnem. Jej celem jest nie tylko poznanie otaczającego ją świata, ale także zrozumienie siebie i odnalezienie własnej drogi. Niesamowity film Jorgosa Lanthimosa powstał na podstawie powieści Alasdaira Graya. W gwiazdorskiej obsadzie pojawili się Emma Stone, Mark Ruffalo oraz Willem Dafoe.
Film dostępny na Disney+
„La chimera”
Nie ma już wątpliwości co do tego, że Alice Rohrwacher jest najoryginalniejszą reżyserką w Europie. Z niezwykłą lekkością miesza współczesny świat z baśniowym. Arthur to młody mężczyzna o bardzo nietypowym talencie. Umie namierzać starożytne grobowce z ukrytymi skarbami. Z jego umiejętności korzystają złodziejaszki, dla których handel archeologicznymi znaleziskami to sposób na życie. Ta dziwna grupa rozpoczyna magiczną podróż, podczas której Arthur ma nadzieję na spotkanie Beniaminy. Przed laty poszukiwacz stracił ukochaną kobietę. W roli głównej wystąpił znany z „The Crown” Josh O’Connor.
Film dostępny na platformie Nowe Horyzonty VOD
„Przesilenie zimowe”
Jeśli są tu fani filmów świątecznych, to powinien być wasz nowy numer jeden. Już dawno nie było tak prostej, kameralnej i uroczej historii. Niestety w Polsce „Przesilenie zimowe” weszło do kin dopiero w styczniu, ale dzięki platformom streamingowym możecie ten tytuł zobaczyć w swoich domach w okresie Bożego Narodzenia. Dzieło Alexandra Payne’a opowiada o zgorzkniałym, nielubianym nauczycielu, zbuntowanym licealiście oraz przeżywającej żałobę pracownicy stołówki. Zrządzeniem losu ta trójka outsiderów spędza w szkole przerwę świąteczną i musi spróbować się zrozumieć, by ze sobą wytrzymać. W rolach głównych Paul Giamatti, Dominic Sessa oraz Da’Vine Joy Randolph.
Film dostępny na Amazon Prime Video oraz SkyShowtime
„Dobrzy nieznajomi”
Jeden z tych filmów, które na długo pozostają w pamięci po wyjściu z kina. „Dobrzy nieznajomi” to poruszająca opowieść o wyobcowaniu, depresji, samotności i żałobie. Wydaje się, że w ogromnym, nowoczesnym wieżowcu w Londynie mieszkają tylko Adam i Harry. Gdy mężczyźni wreszcie wpadają na siebie, między nimi rodzi się wyjątkowa relacja. Wkrótce Adam wraca do swojego rodzinnego domu i orientuje się, że jego zmarli rodzice wciąż żyją. Dzieło Andrew Haigha pokazuje smutek na wielu poziomach. To opowieść o duchach, które nie dają spokoju i są realniejsze, niż może nam się wydawać. Niezwykłe popisy aktorskie Andrew Scotta oraz Paula Mescala – irlandzkich aktorów z różnych pokoleń, którzy przeżywają właśnie wspaniały okres w karierze.
Film dostępny na Disney+
„Anatomia upadku”
Ostatnie dzieło Justin Triet wywołało niekończące się dyskusje, które czasem przeradzały się nawet w kłótnie. Przez cały film reżyserka zadaje pytanie, czy Sandra zabiła swojego męża, a może Samuel zginął w nieszczęśliwym wypadku podczas remontu drewnianego domu, położonego we francuskich Alpach? W ich małżeństwie już od dłuższego czasu nie układało się najlepiej. Nierówny podział ról, niespełnione ambicje, frustracje i niewierność regularnie generowały kłótnie między małżonkami. Sandra będzie musiała udowodnić w sądzie, że nie zamordowała partnera. Kluczowe mogą okazać się zeznania syna pary, który jest niewidomy. Po „Anatomii upadku” nie ma wątpliwości co do tego, że Sandra Hüller to aktorka wybitna.
Film dostępny na Max
„Strefa interesów”
Rudolf i Hedwiga Hössowie prowadzą beztroskie życie w przestronnym domu, przy którym znajduje się zadbany ogród, szklarnia i basen. Wychowujące czwórkę dzieci małżeństwo co wieczór siada do rodzinnej kolacji i cieszy się dużym uznaniem wśród sąsiadów. W pewnych kręgach uchodzą już niemalże za celebrytów. Podczas gdy ona zajmuje się posiadłością, a w wolnym czasie spotyka się z przyjaciółmi i wypoczywa na leżaku, on robi karierę jako komendant obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Jonathan Glazer stworzył niezwykle uderzające kino o tym, czym jest zło i jakie są jego konsekwencje.
Film dostępny na Max
„Jutro będzie nasze”
Brawurowy debiut komiczki i aktorki Paoli Cortellesi to jeden z najbardziej zaskakujących filmów tego roku. Włoska reżyserka podąża znanymi tropami, by później wszystko wywrócić do góry nogami. „Jutro będzie nasze” to historia dziejąca się w powojennym Rzymie. Delia poświęca się dla domu, dzieci i seniorów. Każdego dnia stara się uniknąć gniewu przemocowego męża. Gdy jej córka szykuje się do zamążpójścia, Delia robi wszystko, by dziewczyna nie podzieliła jej losu. Z dnia na dzień w kobiecie kiełkuje bunt. Na taki finał warto czekać.
Film dostępny na Player
„Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata”
Angela jest kierowniczka produkcji, która przygotowuje filmiku instruktażowego o BHP na zlecenie międzynarodowej korporacji. Mieszkająca w Bukareszcie dziewczyna jest zatrudniona na tzw. śmieciówce, robi nadgodziny, jest wiecznie niewyspana i większość czasu spędza w samochodzie. Nienawidzi swojej pracy, która budzi w niej coraz więcej wątpliwości natury etycznej. Frustrację odreagowuje, tworząc wulgarne wideo w mediach społecznościowych jako Bobita – jej alter ego. Film Radu Jude to pełen czarnego humoru portret współczesnych młodych ludzi, którzy w dobie późnego kapitalizmu zajmują się bullshit jobs.
„Substancja”
Najnowszy film Coralie Fargeat i głośny powrót Demi Moore w roli głównej to jedna z największych sensacji tegorocznego festiwalu w Cannes. Szalona, makabryczna opowieść to prawdziwa jazda bez trzymanki, która dobrze wpasowuje się w dzisiejsze trendy Instagrama czy TikToka. Sparkle jest gwiazdą fitnessu, która w 50. urodziny zostaje… zwolniona. Szefowie stacji potrzebują świeżej, młodszej krwi. Kobieta nie chce pogodzić się z końcem telewizyjnej kariery i zamawia tajemniczą Substancję, dzięki której ma stać się młodszą, lepszą wersją siebie. I tak pojawia się Sue, trenerka, która wykręca rekordy popularności. Wkrótce jednak obie zaczynają rujnować sobie życie, zapominając, że są jednością. Groteskowy body horror wali młotem w kult piękna, show-biznes oraz branżę urodową.
Zobacz także: Obejrzałem jeden z najlepszych filmów dekady. „Poprzednie życie” sprawi, że wszyscy się popłaczecie